ukasz chyba z malych gospodarstw do pracy do ciebie jako ;biały murzyn" ....kużwa gdzie do pracy i jakie oni maja wyksztalcenie ze obecnie po studiach siadaja na kasy w supermarkietach... widze ze tak sie niemozesz doczekac by przejac ziemie ,tak ci malo...jestes oglupiony tymi haslami ,,wiecej ,duzo ,szybko ,wyzej...
@ukasz. b...nie do jakiej pracy? czy wiesz że, ktoś kto jest właścicielem, nie pobiera zasiłku, nie siedzi na garnuszku państwa, nagle stanie się petentem. komu na dobre wyjdzie? chyba tobie pierdzi#... elu.
Niby dobrze myślisz tylko gdzie na tej zabitej dechami wsi mają znaleźć prace? A jak jakimś cudem znajdą to za 1300zł. Musieliby opuścić kraj (czytaj olać te szambo) i szukać pracy w innym normalnym kraju.
Popieram cię- A Krzak i mam pomysł jak to rozwiązać ! Za każde drzewo które rośnie przy drodze ,podatek rolny powinien byś pomniejszony według ustalonej stawki .I zachęcam władze do realizacji tego pomysłu.
trzeba być ślepym żeby nie widzieć, że chce się uwalić polskie rolnictwo. i to tak mocno, żeby piszczało i nie miało czasu pytać o wyrównanie dopłat. komunistyczne men...y nigdy nie kochały chłopów, . dla nich chłop to od urodzenia kułak. Pewnie mamy kryzys - prezesowi złodziejowi zabrakło kasy w Monte Carlo i przykręca się śrubkę. Jakoś nikt nie poczuwa się do uzasadnienia tej ściemy. Nadal k. i taksówkarze będą cieszyli się zabawą "w chłopa" a jemu samemu powiedzą miałeś chamie złoty róg".
Może pora wreszcie zaprzestać księżycowej ekonomi w gospodarce i również w rolnictwie. Dotychczasowa ustawa o podatku dochodowym jest księżycowa i nie ma nic z prawami ekonomicznymi. Nie urzędnicy powinni decydować co jest np. kosztem uzyskania przychodu a co nie jest. Wszystko to co jest związane z daną działalnością gospodarczą jest kosztem. Dochody minus koszty = zysk i od tego powinien być podatek w całej gospodarce w/g takich samych zasad. Wtedy od razu obniżyły by się koszty pobierania podatków, które powinny się kształtować na poziomie do 10%, a nie jak ma to miejsce teraz. Rolnictwo jak zawsze jest wykorzystywane wszelkimi sposobami. Rolnik np nawozi wszystkie drzewa przydrożne, płaci podatek rolny od gruntów wykorzystywanych przez te drzewa nie mając z tego tytułu żadnych dochodów. Proszę się przyjrzeć jakie plony są w obrębie oddziaływania tych drzew.
Ministrowi trudno zdefiniowac pojęcia - amortyzacja, koszty.Ktoś chyba chce nas tu
walnąc w rogi.Kochani nie widzę tego inaczej , jak na bazie bilansu otwarcia w oparciu o wycenę gospodarstwa (budynki ,maszyny,zapasy) plus wartośc ziemi.Cała ta
wartośc powinna byc poddana aortyzacji w cyklu 10- 15 lat.Jeżeli od tego nie zaczniemy to będziemy bulic podatek aż przykro mówic.
Natomiast po zakończeniu gospodarowania,chcąc przekazac gospodarstwo następcy np.synowi będziemy mu je sprzedawac (SYSTEM HOLENDERSKI) płacąc oczywiście podatek.
Komentarze