Ministerstwo rolnictwa i rada ministrów zamiast walki o żywotne interesy Polskich rolników tak naprawdę dba o interes mafii mięsnej ,tzn korporacji które sprowadzają z zachodu BARDZO zdrowe i bezpieczne mięso zawierające dioksyny, antybiotyki,i inne świństwa . Często są to odpady ubojowe ,czyli tak zwane szelki .
Oni myślą że robiąc durne przepisy zlikwidują uboje gospodarcze,które jest dla mojej rodziny źródłem dobrego,świeżego i smacznego mięsa[bo do uboju są wybierane najlepsze sztuki w stadzie] i zmuszą ludzi do kupowania BEZPIECZNEGO świństwa w marketach
Te kmieciu masarniku masz jakiś problem? Od tysięcy lat ludzie tak robią i będą robić, a taki prostak jak ty chciałby mieć monopol na ubijanie? Mięso można przebadać.
Teraz wrogiem publicznym nr 1 będą przebrzydli, zacofani kułacy ubijający wieprzka po kryjomu dla siebie i znajomych.
Zachęcam do składania donosów na tych przestępców, stanowiących poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa żywnościowego obywateli.
Precz z podziemiem boczkowo - kiełbasianym!
Komentarze