Jakby nie było dopłat to 100% polskij ziemi leżałoby odłogiem.Systemy wsparcia rolnictwa są na wszystkich kontynentach.Rynki są ze sobą powiązane.No chyba że cały świat zaprzestanie dotowania w co nie wierzę.
kolego to nie takie proste by kupować bez watu . powiem nawet nie możliwe. Zachecasz do łanania prawa. Mi jako rolnikowi rozliczającemu się z urzędem skarbowtm nie jest wolno nic sprzedać bez wat. Był kiedyś taki przypadek żę piekarz rozdawał stary chleb to US tak dowalił za brak watu żę hoo hoo. A jeżeli są rolnicy ryczałtowi to mechanizm watu tak działa że jezeli sprzedadza bez wat to ich przychod jest o tą wartość mniejszy.
nie mam dokładnych danych jak teraz płacą za spirytus ale jak pracowałem w tej branży to był 1990-1999r ceny były od 1,2-1,8zł
teraz z tego co się orientuję to ceny nie przekraczają 2,8zł/l
przyjmując że ze 100kg np. żyta uzyskać można 28-32l a z ziemniak zależnie od zaw. skrobi wydajność jest na poziomie 8-12l
więc łatwo policzyć ile powinien kosztować spirytus żeby można go dodawać do paliwa
wszystko rozbija się jak zwykle o podatki
błędne koło - "temu podatki a temu dopłaty"
a wszystko po to by nic nie było takie proste dla przeciętnego Polaka
po za tym - zastanawiałem się dlaczego tak jest i wniosek jest tylko jeden -
kiedyś tolerowało się pijaństwo w każdej pracy i na każdym szczeblu - dlaczego? - a dlatego że pijanym społeczeństwem łatwiej się kierowało a większość była ślepa na to co władza wyprawiała
a teraz zamiast alkoholu daje się dopłaty by ludzi skłócić - bo niezgoda rujnuje więc ludzie kolejny raz nie widzą co władza wyprawia -
i tak "w koło Macieju"
Słuchajcie, przecież nie musicie jako konsumenci płacić VATu
KUPUJCIE BEZPOŚREDNIO U ROLNIKA
Każdy rolnik może sprzedawać w swoim województwie i w województwach ościennych. Zachęcajcie jako konsumenci rolników do takich działań
Panowie
pomijając pierdoły to kol. Rolnik ma rację
dopłaty najbardziej interesują naszych włodarzy i ich kolegów - wielu rolników (do Jan) chętnie by zrezygnowało z tej jałmużny i pozbyłaby się tych urzędasów co ciągle nas nękają ale problem jest głębszy
ponieważ "Brukslelka" chce wiedzieć ile czego siejemy itd.
powracając do tematu artykułu - to nie rozumiem dlaczego na siłę chce się wprowadzić motylkowe(owszem są ważnym czynnikiem przyrodniczym) do płodozmianu - każdy komu będzie się to opłacało być może zacznie je uprawiać nie dla dopłat tylko dla obniżenia kosztów żywienia(bo z dopłatami to wygląda to tak samo jak wspaniałe plantacje orzecha włoskiego)
uważam że chcąc zwiększyć różnorodność upraw należy reaktywować okopowe które niegdyś uprawialiśmy naprawdę dużo i to nie tylko na mączkę ziemniaczaną ale przecież na spirytus z czego da się produkować bioetanol do paliw
tylko wystarczy zapewnić producentom właściwe ceny za alkohol (4-5zł/dcm3,100%) i wówczas gorzelnia może zapłacić 20-30gr./kg ziemniaka
i problem rozwiązany ale jak znam życie to co się opłaciłoby rolnikom nie opłaca się parlamentarzystom
i tu jest problem - nie w dopłatach
nie wiem kiedy te osły zrozumieją że prawdziwy rolnik nie potrzebuje "ryby" tylko "wędkę bo ją złowić"
pozdrawiam
@Jan. trol od św... r. wędruje po forach i napuszcza jednych na drugich destabilizując sytuację w kraju. wczoraj był ekspertem od katastrof lotniczych, dzisiaj od rolnictwa, a jutro pewnie od służby zdrowia.
Kto ma dawać na dopłaty. Jako podatnik, nie zgadzam się. Ciężko pracuję na moją pensję, nikt do mnie i milionów płatników nie dopłaca, tylko zabiera podatki: 18% urząd podatkowy, 23% VAT w sklepie. Rolnicy oczekują dopłat do swojej produkcji, niech nie produkują, zalesią swoje grunty.
To jest szansa aby zatrzymać GMO czyli drogie białko z zagranicy . Nie bądźmy niewolnikami zachodu ,oni zarabiają na nas krocie jednocześnie uzależniając nas od swojej produkcji
Komentarze