tyle że kubota n 100 sprzedanych 1 góra 2 na serwis a deutz i te inne niby marki lipton Miałem deutz-a to serwis powiedział że za mocno eksploatowany i są awarie a chodził tylko z praską :) potem claas gwarancja 12 miesięcy to kpina za ciągnik 229 tysi mam teraz kubote i mało problemów z awariami !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kolego który piszesz o zachodnich ciągnikach,nie ma już tych marek które były,teraz to są mieszanki różnych marek z chińskimi częściami,w byłych pgr ach obok mnie mają 15 Kubot i jakoś nie mogą ich zabić a wiadomo kto tym jeździ.
Posiadam i użytkuje dwie Kuboty.Silnik,skrzynie,napędy spisują się bardzo dobrze,ale diabeł tkwi w szegółach:filtr cząstek stałych: 2-3razy w tygodniu trzeba darmowo przepalać paliwo przez20-25 minut,ale co NAJGORSZE: to Niebotyczne koszty przeglągu:duży przegląd1000mth-4400zł udokumentowane fakturą,być może to tylko u dealera Agromix Rojęczyn
Też wolę dobry Europejski ciągnik niż tą Kubotę. Ciągle piszą o Japonii w reklamach a nigdzie nie pisze na ciągniku Made In Japan - wręcz przeciwnie, składają je na wschodzie w a niemczech koła dokręcają i inne elementy. Wolałbym zdecydowanie New Holland, Case, Massyea i inne marki z zachodu.
Zgłośseba do chłopa od ursusa. 2014-04-03 12:11:57
Ciągnik 240 konny nie jest dla gospodarza oddajacego mleko i mającego 100 czy 200 hektarów tylko dla rolnika mającego ok tysiąca. Kolega ma 900 hektarow i kupił w tamtym roku john deera 210 koni i grubera 6m portunger . Mozna? Mozna. A co do wysokich cen to sa teraz takie bo unia duzo daje. A ubisorzestanie dawać i spadną ceny bo nikogo nie bedzie stacja.
Maszyny są dzisiaj bardzo drogie ,a producenci upatrują sobie podwyżki ile się tylko da .Ja dla mnie ciągnik kubota M110GX za cenę 225 netto to jest kpina .Za taką cenę kupię Deutsch Fahra seri 5 może ciut słabszego, ale to jest ciągnik najwyższych lotów ,a nie tam jakaś kubota .Pozdrawiam
Zgadzam się z przedmówcami ceny ciągników to astronomia jeżeli fendt 240 konny kosztuje 865 tysięcy to kogo na niego stać nawet rolnik który niema dochodu tylko z gospodarstwa ale z innej dzialalności to go nie stać na taki wydatek bo to jak mówicie Bętlej czy ferarii
Moim zdanien ceny maszyn są kosmiczne. Gdyby nie fundusze to kto by był w stanie pozwolić sobie na ciągnik małej mocy jak jego cena jest równa, albo większa niż samochodu z górnej półki. Skończą się dotacje zaczną remąty tych naszych super drogich sprzętów i za wymianę słupka nie zapłacimy jak w ursusie 150 zł tylko znacznie, znacznie więcej. I co wtedy 10 h pszenicy braknie na remont silnika.
Moim zdaniem swojego czasu Kubota wywindowała za mocno ceny w górę. A niestety choć marka bardzo dobra to mało znana. Bo wiecie za Fendta czy John Deera chłop ostatni pieniązek wyciagnie z skarpety a za Kubote nie za bardzo
Komentarze