Pojadę na te targi jak co roku.Ale martwi mnie brak kapitału , bo moje gospodarstwo bankrutuje przez szkody spowodowane ze strony saren w moich uprawach.Sprawa sądowa trwa już drugi rok i nie wiadomo jak długo jeszcze potrwa.Chyba będę musiał wziąść sprawy w swoje ręce i sam wymierzyć sprawiedliwość tym wandalom. A myśliwi będą ssssssssssssss,,,,,,,,, w podskokach.
Komentarze