PARTNERZY PORTALU

Komentarze do tekstu:

Sawicki zadowolony z budżetu

Komentarze 7

user Obserwator 1 2013-02-26 12:03:07
Historia lubi się powtarzać. W 2002 r. warunki akcesji polskiego rolnictwa choć były porażką jeszcze w marcu, to ogłoszono je w grudniu ...sukcesem. No cóż, robić z gęby cholewę już nie wstyd tylko elastyczność.. Wystarczy tylko pomanipulować liczbami. Wtedy przegrana staje się ....sukcesem. A że mamy do czynienia z manipulacją świadczą o tym poniższe dane. 1. Rząd w oficjalnym stanowisku zobowiązał się do walki o równe dopłaty bezpośrednie w całej Unii (dokument z kwietnia 2012 r.). Wsparty został przez Sejm i Senat. Dla Polski oznaczałoby to 28,1 mld Euro samych dopłat bezpośrednich. Przy utrzymaniu 13,4 mld Euro z obecnej „siedmiolatki” 2007-2014 na rozwój obszarów wiejskich (II-gi filar WPR) dałoby to łącznie Polsce 41,5 mld Euro na lata 2014-2020. Rząd „przywiózł z Brukseli” 28,5 mld Euro czyli o 13 mld Euro mniej niż można było się spodziewać po jego kwietniowej deklaracji. Ogłasza to jako sukces. Czym więc była deklaracja rządowa? Jakimś nieodpowiedzialnym dokumentem czy mniej lub bardziej realistyczną diagnozą, ale całkowicie przegraną w negocjacjach? 2. Twierdzi się, że w bieżącej siedmiolatce rolnictwo otrzyma 26,9 mld Euro. Oficjalne dokumenty unijne wskazują, że jest to kwota 28,5 mld Euro (15,1 mld Euro na płatności bezpośrednie i 13,4 mld Euro na rozwój obszarów wiejskich ROW). Rozbieżność ta wskazuje na celowe zaniżenie kwot jakie ma Polska otrzymać w tym budżecie, by pokazać negocjacyjny sukces. Trudno bowiem uwierzyć, że ministerialne służby nie wiedzą jakie kwoty przypadają Polsce. 3. Zasadniczym błędem, zarówno rządu, jak i opozycji w negocjacjach budżetowych była całkowita rezygnacja z postulatu podziału płatności bezpośrednich w oparciu o obiektywne kryteria. Taki podział wynika z litery i ducha traktatów oraz z wielokrotnych deklaracji samej Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego. Wtedy Polska (przy zachowaniu unijnego budżetu z lat 2007-2013) otrzymałaby na rolnictwo 52,1 mld Euro (38,7 mld Euro na płatności bezpośrednie i 13,4 mld Euro na ROW). Wynegocjowane kwoty oznaczają w tym przypadku stratę dla polskiego rolnictwa sięgającą już 23,6 mld Euro. To jest rzeczywista skala polskiego sukcesu. Nawet obniżenie unijnego budżetu rolnego o 30% (obecne cięcia to tylko 17,5%) dawałoby Polsce 36,5 mld Euro. To obrazuje skalę polskich umiejętności negocjacyjnych. 4. Dla ograniczenia strat Polski (choćby tylko części) jedyną szansą jest zablokowanie propozycji budżetowych Rady przez Parlament Europejski. Potrzebny jest więc apel, by działający w nim polscy posłowie o to się postarali tworząc stosowne koalicje. Szkoda, że partia teoretycznie broniąca polskiej wsi i polski wicepremier nie chcą tego zrozumieć . Wicepremier apeluje do nich o zupełnie coś odwrotnego. Szkoda, że Pan jako były minister rolnictwa też „rżnie głupa” i ogłasza porażkę za sukces. Nie brak przecież Panu wiedzy. Cóż., władza nawet najmądrzejszym rozum odbiera... Jakżeż ponuro i boleśnie brzmią w tym kontekście pełne dumy słowa polskiej piosenki patriotycznej odnoszące się do bojowników o Polskę: Uha, uha, niechaj Polska zna, jakich synów ma...
Zgłoś
user rolbew 2013-02-25 19:54:11
Ale biadolicie. Beda nowe wybory to zaglosujcie na jedyna wlasciwa partie i zadajcie wyjscia z UE lub przynajmniej rezygnacji z doplat i zamkniecia rynku dla obcych.
Zgłoś
user olekfara 2013-02-25 17:22:50
To nie ten pan czasami w zeszłym roku nie obiecywał, że modulacji nie będzie.
Zgłoś
user Marioo 2013-02-24 07:49:59
To jest nie sprawiedliwe znowu sie nam mydli oczy ze wszystko jest super a zwyczajnie bedzie do (...) co to jest za rzad ze zamiast bronić tego co jeszcze z Polski zostało to oni nas pomału poprostu sprzedaja i niszczy sie Polskie rolnictwo
Zgłoś
user wołek 2013-02-23 14:04:23
Nie dostaliśmy nawet tego co chciała nam dać UE .Propozycja była taka że rolnicy po mimo wcześniejszych zapowiedzi zrównania dopłat mieli otrzymać stopniowe zrównanie dopłat do 2020 roku dziś dostaniemy 200 euro do hektara a jak rozwalimy cały program restrukturyzacji to może 240 euro ale to nadal nie jest zrównanie dopłat .Nie zrealizowano nawet minimum a krzyczą że jest OK . Gdy by Donald wracał z negocjacji UE a tam zapadła decyzja o likwidacji UE a Merkel dała by mu 100 euro na bilet to i tak wrócił by do kraju i otrąbił by sukces bo inni wrócili na własny koszt .Tak jest prawda .
Zgłoś
user Robert 2013-02-23 11:03:42
Nasi przedstawiciele w rządzie się cieszą bo mają dużo kasy do przepuszczenia...szkoda, że nam niewiele skapnie z tego. Różnica polega na tym, że nie należeliśmy wcześniej do 15-tki.
Zgłoś
user kuj-pom 2013-02-23 09:52:52
Co ten człowiek mówi.Budżet mniejszy o 6 mld euro od projektu ale dla psl wszystko jest super.Co nas obchodzi średnia unijna .Dopłaty miały być równe.Czym się różnimy od rolników niemieckich czy francuskich?
Zgłoś