ponizej krytyki, dno i 10 m mułu.
zboz brak, bo pól jeszcze chwilowo brak, kasy brak bo mleka brak, mleka brak bo żywienie do d..y ;) ale plan jest :)
ale spadłem z wys konia bo z ponad 8 rocznie.
do 12 sierp 06 r produkowałem ok 3500 l dziennie , obora 116 szt, 13 sierp sprzedałem 1700 l , przyszedł uj i podpalił 2 strychy z sianem, w jednym budynku na dole 116 szt krów na uwięzi a w 2 bud młodzież i zasuszone luzem. ok 20 sierpnia już tylko 1200l/dzień , do poziomu 3 tys dzien doszedłem dopiero w marcu nast roku, w roku kwot 2006/07 zrobiłem tylko ok 980 000 l, mimo iż po pożarze dokupiłem 24 szt o zbliż wydajności, a powinno być ok 1.5 mln l.
a potem to już powolny spadek . np 3 razy w 2006 roku robione siano słoma i 3 razy spalili i musiałem dokupywać.
potem co roku brak stabilności w przepływie dularów i wielkości produkcji, sprzedaż młodzieży celem przeżycia, wszystko szarpane, brak ciągłości, stabilizacji, góry i dołki
w zeszłym roku miałem ciut ponad 6200, ale tyły zabierały kasiorkę i na koniec roku zabrakło na treściwe.
w tym roku na razie tylko simentale trzymają jako tako wydajnosc.
stado sie zestarzało, ;(, zmniejszyło się sporo, jak biednie przeżyję ten rok to będzie lepiej- chyba :) na przełomie roku wejdzie sporo młodzieży więc, ...
chociaz minie jeszcze 2-3 lata zanim stado odbuduję.
do końca maja powinienem dorwać się do kilkudziesięciu ha , więc oziminy zasieję, to co miałem w ostatnich 5 latach wystarczało tylko na kuku. więc światełko w tunelu jest.
a że krowa pyskiem się doi to wyobraź sobie jaką mogę mieć wydajność.
dziś najlepiej by mi pasowało przebranżowienie, z obory krów mlecznych na wychowalnie cielaków dla dużych rolników, w ost 2 latach padła mi tylko 1 szt więc jest to jakiś mały sukces,
ale ogólnie czarna duopa,
ps w pożarze spaliły tylko 2 krowy, były ubezp, budynki ubezpieczone, agencja zgarneła kasiorę, nie dołożyła do odbudowy, tylko zaczeła dopierdzielać się o zniszenie budynku :)
od prawie 7 lat tylko folia na stropie, a od 7 lat leży hala udojowa, wygrodzenia, czekają na montaz,
Efekty to ma federacja , bo maja kase z nas i miejsca pracy dla swoich , niestety zupełnie niekompetetnych zootechników, a jaka masz wydajnosc tak w przyblizeniu?
miałem kiedyś, na początku, potem była mała reorganizacja pracy i musiałbym dzielić próbny na 2 razy aby to obskoczyć i znależć ludzia do latania z flachami.
zrezygnowałem bo oprócz wydawanej kasy nie widziałem efektow.
potem probowalem wrocic,
po sprowadzeniu krow z de, zaczeli komplikowac uznanie rodowodu, wydajnosci , a to brakowalo jakiejs pieczatki na ks hod miemieckich, i olalem sprawe.
a dzis fstyd :) wyd pokazywac
A dlaczego nie masz?? mówia ze kazdy powinien miec:) ..ja mam ale oni nie podoba mi sie bo oni chca rzadzic mną i moim stadem choc ja za to płace to nie mam nic do powiedzenia
arszczecin a może chciałbyś się podzielić swoim doświadczeniem z krzyżówkami sm na portalu Bukaciarnia.pl - tam potrzebują Twojej wiedzy! :)
Zapraszam na http://bukaciarnia.pl/forum/mieszaniec-hf-i-simental.html
Komentarze