Ludzie, palaczy od palenia nie powstrzymacie. Zakazanie slimow czy mentoli. czy rzucenie zaporowych cen nic nie da, rozwinie się prohibicja i przemyt. Tego chcecie? To prawda, palenie tytoniu nie jest zdrowe. Fakt. Ale nie możecie narzucać tak dużej grupie co ma robić a co nie. Jeżeli uważacie inaczej, to od razu wprowadźmy prohibicję na alkohol (który jest o wiele gorszy od papierosów), komputery (nawet to uzależnienie może zabić), kofeinę (czyli napoje energetyzujące i kawa precz). Jeżeli o czymś zapomniałem, to sobie dopiszcie. Z Sowieckiej okupacji bezmyślnie oddaliśmy się w poddanie europejskiej głupocie, gdzie marchewka to owoc, ślimaki to ryby i inne tego typu debilizmy są szerzone, ignorowane są za to elementarne kwestie z zakresu ekonomii, gdzie np. nic nie jest za darmo, a wspólna waluta wymaga wspólnych rozwiązań prawno-fiskalnych. Unii chodzi o zagładę polskiego rolnictwa i produkcji papierosów w Polsce. To systematyczny plan wdrażany przez ministerstwo finansów i zwiększanie cen papierosów. Jako ciekawostka - w 2013 r., po raz pierwszy po ponad 10 latach wzrostów podatków, dochody z akcyzy na papierosy będą niższe niż rok wcześniej. Spadek – szacowany na blisko 1 mld zł – będzie konsekwencją zbyt szybkiego tempa podwyżek akcyzy, co doprowadziło do masowego odchodzenia konsumentów kupujących tanie papierosy do szarej strefy i kupowania papierosów od przemytników. Straty budżetu byłyby jeszcze wyższe gdyby nie zeszłoroczna decyzja rządu o utrzymaniu obecnej stawki akcyzy procentowej na poziomie 31,41%. Zmiana na 25% kosztowałaby budżet kolejne 200 milionów złotych. Od 2004 roku dochody budżetu państwa z tytułu akcyzy i podatku VAT na papierosy rosły z roku na rok i dostarczyły w ostatnich dwóch latach ponad 9% łącznych wpływów budżetowych Polski. Systematyczny wzrost trwał do połowy 2012 r., ale w drugim półroczu doszło do około dwu-procentowego spadku dochodów w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego.
Komentarze