Więcej w komentarzach dyskusji o nastawieniu do zawodu komornika i jego działalności niż samej merytoryki dot. sprzętu. Jasne, że komuś może nie pasować kupowanie sprzętu z licytacji komorniczej. Ale na tym się nie kończą możliwości zakupu sprzętu używanego. Sa też np. aukcje poleasingowe typu efl, credit agricole i innych mniejszych firm. Okazje te są czasami ciekawe, a bez komornika w tle.
Po pierwsze trzeba udowodnić że ma się dług w banku a póżniej zastanowić się czy założyć sobie sznurek i nie wpadać w panikę.Bo banki to złodzieje-i też stosują niezgodne z ustawami przepisy.Dopuki nie będzie wieloletnich kontraktacji i gwarantowanych cen za płody rolne to ten rozpiżdziel trwał będzie
a prawda jest jedna inwestować z głową,ten rok wyleje trochę zimnej wody na gorące głowy.A jeżeli się od kogoś pożycza pieniądze to trzeba oddawać,a jak sie nie ma to niestety idzie sie pod przysłowiowy most.Żyjemy w KAPITALIZMIE
haha;] jak sami widzicie problem nie leży w samym uczestnictwie w licytacjach, lecz w działalności komorników (dlatego wspomniałem o nieuczciwych licytacjach), wyjściem jest terminowe regulowanie należności i dobry kontakt z wierzycielami, nie ulega wątpliwości, iż żadnej stronie nie zależy na angażowaniu komornika, gdyż generuje to niepotrzebne koszty i nie gwarantuje oczekiwanego efektu
emil i etc. - nie jest takie proste jak piszesz - mój znajomy spłacał dłóg do komornika a ta gnida nie regulowała należności tylko swoje koszty - i chłopaka zlicytowali - wyprzedała mu suka wszystkie najlepsze krowy - i z czego ma spłacać należności????????????
jak każdy z nas zakłada że koniunktura będzie - więc bierze kredyt nie na samochód tylko na produkcję i co- nóż w plecy - bo cena pojechała w dół o 50% albo 100% i to uważacie że jest OK - gówno prawda w mózgu wodę robią i tyle - LUDZIE ruszcie się bo na każdego przyjdzie czas - kapitał kręci światem - więc się zastanawiam czy dobrze się stało że skoksowali BIN LADENA
Prawda jest taka że firmy sprzedające nawozy , opryski , nasiona czy tez banki zawsze chca sie dogadywac z dluznikami . Komornik jest ostatecznoscia dla nich , jak ktos calkiem w kulki leci . A jak już komuś grozi komornik - to musi sam wyprzedawac majatek , a nie myslec ze jakos sie uda
!!!
Im więcej osób na licytacji tym lepiej. Jak rolnik do rolnika nie przyjdzie na licytację bo nie wypada to przyjedzie trzech handlarzy, dogadają się i tylko oni trzej na tym zarobią.
Po drugie z reguły komornik nie przychodzi do nikogo ot tak sobie. Ktoś ma długi, komuś nie płaci, to jest komornik. Proste. Jak rolnik nie zapłaci za nawozy, za opryski, raty kredytu to ma dług, bez znaczenia że po drugiej stronie jest potężna firma obracająca milionami. Dług jest dług.
kissmy nie dokonca, licytację są uczciwe, nie uczciwe jest w większości postępowanie przed licytacja.
uczestniczyłem w licytacji ciągnika, wart ok 20-24 , poszedł za ok 15.5 . wierzyciel dostał ok 1240 zł, resztę przejął komornik, brat komornika za przechowywanie maszyny i za transport.
w licytacji uczestniczył jakiś zdzisiu , który nie przebijał, "ochroniarz" komornika który bił, i ja ( pomincie komentarze jakim to jestem lujem, bo sprawa miała drugie dno, o której nie chce teraz pisać). gdyby wierzyciel dogadał się z dłużnikiem więcej by zyskał. komornik wydał traktor bez dowodu rej, mimo iż sam mu go wydawalem, traktor nigdy nie był własnością dłużnika, a jedynie był w uzyczeniu, właściciel za granicą, bez możliwości kontaktu z nim. komornik w momencie zajęcia został poinformowany o fakcie, mimo to dokonał zajęcia. po 2 tygodniach i kilku dniach wpadł z ochroniarzami z bronią na podwórko. zmusił mnie do wydania maszyny , przedstawiając sprawę tak: nie wydasz, zajmuje twój majątek, maszyny urządzenia. zostawiam ci krowy w oborze a resztę wyworze, wiem ze jest to twoje, wiem ze zlozysz skargę na moje czynności, ale w sądzie powiem ze, w wyniku "dochodzenia" dowiedziałem się iż "sprzedales" to dłużnikowi, wiem ze przegram ale czym ty zrobisz obrzadki? komornik ma prawo do wszystkiego!
rejestracja traktoru wymagała dodatkowo użycia biegłego rzeczoznawcy, celem odtworzenia danych technicznych maszyny
dodam tylko ze cały zakup kosztował mnie jeszcze dodatkowo 10 tys zl dla właściciela, to te drugie dno, a z resztą nieważne...
z drugiej strony , sprzedaż wierzytelności przeterminowanych za mały procent ich wartości pozwala na nabijanie kabzy cwaniaczkom. gdyby wierzyciel mógł sprzedać dług dłużnikowi za podobną wartość jak np firmie presco ( poczytajcie w necie o tej firmie, warto) uratowałoby to kilku wisielcow.
im więcej osób będzie uczestniczyć w licytacjach tym bardziej będą one uczciwe!! to w interesie dłużnika jest, aby komornik uzyskał jak najwyższą cenę, a przy ustawionych licytacjach wiadomo jak jest, nie starczy na pokrycie kosztów a dług staje się coraz większy, także w pewnym sensie lepiej jeśli maszynę od rolnika zabierze inny rolnik, nie zaś kolega komornika za półdarmo, ot taki moralny paradoks
Komentarze