Na kukurydzy też się nie zarobi

właśnie z tym nie zgodzę się z krytykantami że polski żond nie ma/ nie może mieć wpływu na sytuację, Jest wiele mechanizmów które mogą wpływać na tzw wolny rynek , choćby arr, arimr, anr. najpierw nie ruszyli tyłka przy likwidacji hodowli, więc pośrednio mamy nadmiar zbóż, spadek ceny. szkopy reagują. dzis donieśli mi że jedyna w regionie biogazownia pada-zero hodowli, ino kupna kuku. co robią niemcy? stawiają biogas przy zwierzynie. tryby działają. więc protesty ekonomiczne nie. protesty systemowe tak. wymusić na żondzie działanie systemu. tłuki wmawiali ludziom że przy takich cenach zbóż , bydła trzeba inwestować , kupować maszyny, ziemię. a ludzie uwierzyli. Wieszczę wielką przyszłość zawodowi komornika ps. a jeszcze komentarz ministra columbo, niech chłop decyduje czy sprzedawać czy trzymać! ciekawe gdzie trzymać. koło mnie wybudowali magazyny zbożowe ( mające poprawić sytuację pobliskich rolników, dane z byznesplana) za unijne pieniądze. a chłopek do wagi nie ma prawa dojechać.

WŁAŚNIE @arszczecin! Szkoda, że nasze polskie władze nie zauważyły problemu i dalej tylko "radzą" jak to zapobiegać "spadkowi pogłowia"... Ogólnie śmiech na sali. Teraz pewnie Niemcy chętnie kupią nasze zboże, by potem nam je odsprzedaż za podwójną cenę...byśmy my idioci mogli wykarmić te kupione za grube euro duńskie tuczniki... :(

"Dużo niższe pogłowie świń również przyczyni się do obniżek cen kukurydzy, bo część ziarna była przeznaczana na mieszanki paszowe " i jest odpowiedź po uj nam produkcja zwierzęca.