@maxi,
skoro rolnicy są tacy niedobrzy, to przez 3 dni w ogóle nie konsumuj towarów produkowanych przez Rolników.
Jak wytrzymasz te 3 dni to napisz, czy dalej Rolnicy są tacy źli i niepotrzebni
oj rolniki rolniki.... to jest czysta ekonomia. macie piękne wille, połacie ziemii, wypasione bryki, dostajecie dotacje. jakoś nie widać po was tej strasznej biedy. wszędzie węszycie spisek, jak tylko cena tąpnie.
inni mają ciężej. uwierzcie mi. gra rynkowa w aktualnych warunkach niesie ze sobą ogromne ryzyko, że człowiek drożej kupi i taniej sprzeda. jakoś jak ceny ida do góry to rolnikom, którzy mają kontrakty w niższej cenie nigdy nie obrodzi albo im dziki zjedzą... a jak spadają to milusi jak kubus puchatek.
cwaniactwo tak, ale głównie po stronie rolnika...
http://www.bankier.pl/inwestowanie/profile/quote.html?symbol=KRUSZWICA
jak powszechnie wiadomo najłatwiej rozlicza się innych, podobnie dzisiaj mówi się o rolnikach, którzy posiadają obecnie olbrzymie majątki a 20 lat temu po grunty nikt nie chciał się schylić, nawet gdy rozdawali je za darmo, podobnie było z nierentownymi przedsiębiorstwami, które do dzisiejszego stanu doprowadziła wieloletnia i kosztowna (również społecznie) restrukturyzacja, ale podobnie jak górkę najlepiej widać z dołka - tak dołek dobrze widać z górki, tym pozostaje się pocieszać
@kissmy...
Przynaję racjęw 100%. Nie przejmuj się wynurzeniami starego i ukasza. Stary, jak wynika z jego komentarzy, nie widzi już żadnej nadziei. Jego percepcja kończy się na latach '90 i jest przekonany, że go ktoś raz wydymał (kupując wspaniałe rentowne postpeerelowskie fabryki dyspnujące technlogiami i know-how z XXXI w., za symboliczną złotówkę) i już nigdy się nie podniesie. On skończy z taką świadomością jaką ma obecnie. uasz natomiast, no cóż - wsiowy głupek wymyślający przysłowia ludowe.
wszystko zostało już wymyślone, czas zabrać się do pracy na własnym podwórku udając się do sąsiada z pytaniem czego oczekuje i jak można razem współpracować ograniczając koszty, ryzyko i zabezpieczając poziom przychodów, nie można oczekiwać pomocy od rządu, chyba że faktycznie ktoś ogranicza się wyłącznie do pierwotnych instynktów, jedyna przewaga rolnika jest taka, iż każdy musi jeść i to najlepiej codziennie
Jak OBSERWATOR zauważył, że brat brata harata, apeluje do Was: kissmy..., stary i Ciebie ukasz spróbujcie wymyśleć razem coś naprawdę dobrego. Widzę każdy z Was ma dużą wiedzę i mnóstwo doświadczenia zarówno w produkcji rolniczej, ekonomii jak i socjologii wsi i rolnictwa. Wspólnie Wy, jaki i mnóstwo innych podobnych Wam, nie pozwólmy, aby żerowano na tym, że chłop biedny bo głupi, a głupi, dlaczego? - bo biedny. Niech forom w necie, www.farmer.pl, nie będzie jedynym miejscem tej sprawy. Chłop musi być mądry i bogaty.
Rzad wlasnie zeruje na tym , ze brat brata harata . A wlasnie dlatego iz uwaza , ze chlop biedny bo glupi , a glupi dlaczego?- bo biedny .I tak zawsze i w kazdej branzy rolnej chlopa za nic maja .Zmowy cenowe byly i sa na porzadku dziennym i przy kazdej okazji , zalezy gdzie rzad chce uderzyc tam swoich kolesiow wysle!!!
Komentarze