Wszystko jest dla ludzi. i jeśli ktoś kupuje sieczkarnię za 1,5mln zł to nie po to, żeby stała w garażu i błyszczała się od przecierania szmatkami jak sportowe auta tylko po to żeby z niej wycisnąć wszystko co się da i,żeby go nie zawiodła w kluczowym momencie, a za to się płaci. Ja wychodzę z założenia, że maszyna ma na siebie zarobić.
@ukasz
za "takie pieniondze"kupujesz porsche cayenne turbo i za 10 lat nie masz nic. A jak myslisz, to za takie "pieniondze" kupujesz kawalerke w Berlinie i robisz się hipsterem.
I fajnie żyjesz. Do czasu.
A my, którzy pakujemy gruuube miliony w maszyny, za kilka lat mamy gospodarstwa nie tylko nie upadające ale i rozkwitające
Podawanie ceny usługi mija się z celem (odpowiedź na komentarz lubelskie). Jakość kiszonki zależy od wielu czynników:
-rozdrobnienia materiału roślinnego,
-zagęszczenia kiszonki,
-szczelnego i szybkiego okrycia pryzmy
-późniejszego pobierania paszy itd..
Jeśli ktoś próbuje zaoszczędzić na którymś etapie zbioru kiszonki 100zł czy 200zł musi się liczyć, że straci znacznie więcej. Cena musi iść w parze z jakością usługi.
Komentarze