Nie powinni wycenić KSC wyżej, niż analogiczna ilość i potencjał przerobowy cukrowni, których się pozbyli na rzecz np. Niemców. Istotny też jest potencjał naturalny zaplecza surowcowego tych wyprzedanych zakładów (gleby, klimat, infrastruktura drogowa, kolejowa itd.).
A'propos: kto odpowie za zamknięcie Lublina i Ropczyc?
WYCENIĄ KSC NA MILIJARD ZŁOTYCH I 150 MILIONÓW TRZEBA BĘDZIE ZAPŁACIĆ. BO TO NA LATA DLA WNUKÓW ROLNIKÓW I INNYCH OSÓB. SZKODA ŻE NIE DLA INWESTORA STRATEGICZNEGO I WNUKÓW URZEDNIKÓW. A DLACZEGO NIE? ZOBACZYMY CZY DOJDZIE DO PRYWATYZACJI.
Komentarze