Ciekawa sytułacja.... Według mnie ludzie budujący biogazownie zostali załadowani w c...a...:) tak jak cześniej ci którzy zakupili sprzęt do produkcji peletów ze słomy podobna historia.
Według mnie jeżeli biogazownia nie posiada bliskiego odbiorcy ciepła to nie ma prawa istnieć. Zresztą tak czy inaczej to wogóle ekonomicznie jest bezsensowny i chory pomysł. Daremne przewalanie kasy bez zysku albo dokładanie do interesu.
Od tego roku UE zaczeła siać propagandę aby zmniejszyć zasiewy upraw pod pozyskiwanie zielonych dodadków do paliwa więc i biogazownie czeka to samo co producentów rzepaku.
Gdyby nie dotacje do budowy biogazowni nikt nie kiwnąłby palcem aby to budować.
W mojej opkolicy gość produkujący pellet na naprawdę dużą skale już padł, do dziś stoją mega scerty zakupionej słomy w belach.
Komentarze