Typowe francuskie gospodarstwo mleczne

@PawelP masz rację, liczy się wydajność i niskie koszty, a nie obora na metry pod niebo itd, prawda najprawdziwsza, wystarczy spojrzeć na obory w USA, zimy takie jak u nas, a podobne do tych we Francji, lekkie, przewiewne, tylko upał jest groźny

Rolnik z Polski ...Człowieku ja cię nie rozumiem jaki brud smrud ?? przecież to jest gospodarstwo o profilu produkcji zwierzęcej co ty by byś tam chciał sterylnie wysprzątanych budynków??? Białych płytek od podłogi po sufitu ??Prospektów się naoglądałeś i filmików na Youtubie?? I tu właśnie zaczyna się błędne myślenie niektórych rolników z polski bo budują oborę na krowy nasłuchają się głupot od dilerów czy firm nagadają im że im wyższa obora to większa wydajność itp a chłop głupi i wieży i bierze kredyt i buduje jak mu podyktuje firma a potem płacz i zgrzytanie zębów bo licytują helow to nie film to są realia.

Niektórzy mówią, że my jedziemy TLK, a inni intercity :-), masz rację @stary, skoro u nas kończą się przewagi konkurencyjne, to powinniśmy mieć dotacje na tym samym poziomie, co zachodni rolnicy

doganiamy na kolanach a zachód biegnie ;)

@rogogon zauważył różnice klimatyczne przez które jesteśmy mniej konkurencyjni. Z tego powodu cały nasz kraj powinien być objęty dopłatami do trudnych warunków gospodarowania.Doliczcie do tego możliwość produkcji u nich roślin "ciepłolubnych" np soja , pszenica "durum" itp. oraz anacznie niższe koszta zbioru i suszenia ,dłuższe okresy między zbiorem a uprawą podstawową dające czas na wapnowanie, uprawki, siew i zbiór poplonów i tp. Do tego dostają prawie dwa razy wyższe dopłaty, a za pszenicę "rolnik otrzymał 260 euro/t"- pewnie w żniwa.Niestety nasi politycy podczas negocjacji tego nie widzą. Jak w tych warunkach mamy dogonić zachód.

Teraz niech Farmer.pl zajrzy do słownika j. polskiego - bo tego niespójnego bełkotu nie da się czytać.

mają lepiej ze względu choćby na pogodę, krowy nie potrzebują energii zimą na ogrzanie własnego ciała, fakt, budynki lekkie, choć świetlików w dachu nie ma zbyt dużo, może dzień dłuższy mają, rolnictwo to przede wszystkim produkcja pod chmurką, ach, jakby tak u nas...

Jak to we Francji bród, smród i nieład.