największym zagrożeniem dla polskiego rolnika jest pan panie ministrze ze swoją bandą,która za parę stołków znowelizowala dwa lata temu ustawe o nieruchomościach rolnych.nadaje się pan do zaorania i to pod pierwszą skibe.Pana słowo nie znaczy nic idąc za klasykiem jest pan zerem.
lasy w Polsce w 1946 r zajmowały 20,8% terytorium kraju. Po akcji zalesieniowej w 1970 było to ok. 28%. W 2013 zalesienie Polski osiągnęło 29,3% terytorium kraju."Polska należy do państw o największej powierzchni lasów. Już teraz zajmują one ponad 9,3 mln ha, a liczba ta będzie rosła."
A więc Pan Zalewski nie miał chyba na myśli Polski.
Andrzej -jesteś tępym biurokratą , który pod płaszczykiem ochrony rolnika chciałby obłożyć go dodatkowymi ubezpieczeniami.
Tylko ignorant morze mówić o zmianie profilu produkcji (pewnie na oliwki i winogrona). To państwo nie stać na żadną pomoc i działania infrastrukturalne, bo musi utrzymywać coraz większą zgraję biurokratów takich jak ty.wy jeśli coś wymyślicie, to będzie to tylko dodatkowym obciążeniem rolnika, więc lepiej nic nie róbcie.
@. i @marek rolnik wasze komentarze do tego artykuły to ni w 5 ni w 10, przenieście je do artykułu: Kiedy rolnicy otrzymają dopłaty bezpośrednie? z 08-01-2013 10:51, z 251 komentarzami na dzień dzisiejszy, ostatni to z 2013-11-15.
Ja bym widział tu dwa zagadnienia te globalne, o którym mówi się w tym artykule czyli negatywne skutki zmian klimatu i obniżenie emisji gazów cieplarnianych oraz społeczne grupy społecznej szczególnie narażonej na zmiany klimatu – rolników, o której w tym artykule niema nic.
Czy tutaj nie powinno się mówić o powszechnym ubezpieczeniu gospodarstw rolniczych z godnym wsparciem zarówno państwa jaki UE, czy o zmianach w profilu produkcji rolniczej dostosowanej do następujących tychże zmian klimatycznych, czy o roli państwa w działaniach infrastrukturalnych dotyczących stosunków wodnych, czyli duża i niska retencja – melioracje.
Komentarze