nie wspomne tu o dzialaniach niszczacych polskich hodowcow przez wprowadzanie durnego prawa zakazujacego oraz wprost karania hodowcow za znalezienie bialka zwierzecego w paszy !!!!!!
Ceny nie ma, pogłowie sięgnęło dna, a eksport rośnie i rośnie, iiii rooośnie. Dlaczego?
Bo Polska świnia , oprócz tego, że jest smaczna ,nawet po zabiciu potrafi się cudownie rozmnażać.
Wysoka jakość polskiej wieprzowiny nie ma przełożenia w cenach skupu tuczników . Jakości polskiej wieprzowiny a jej walory smakowe nie mają sobie równych w porównaniu z produktami z innych krajów . Dziwi bardzo brak poważania dla naszych ras jak złotnicka , wbp i pbz , które są niepodrabialne. Sposób żywienia trzody w oparciu o własne zboża z dodatkiem pasz wysokobiałkowych był bardzo dobry - sukces polskiego bekonu w latach przeszłych . No ale to było zorganizowane a dzisiaj polski hodowca miota się między duńskim warchlakiem a tuczem kontraktowym ? Zbawieniem miały być udziały hodowców w zakładach mięsnych te jednak trafiły w inne ręce ? Grupy producenckie są jakąś szansą ale czy nie jest za późno ? Hodowla ze względu na niską opłacalność osiągnęła dna ?
Komentarze