Na pewno nie jemy mniej chleba. Parę lat temu była na gminę jedna dwie piekarnie. Dziś jest kilka i wszystkie mają zyski. Na pewno są przy dzisiejszej technice wypiec parę setek szt chleba więcej niż stare tradycyjne piekarnie za 8 godz pracy.Niech nie dodają ulepszaczy tylko więcej mąki i chleb będzie o niebo smaczniejszy.
Może gdyby producenci chleba byli zobowiązani podawać na etykiecie zawartość procentową mąki (jak to jest na wędlinach), to konsument wybierałby świadomie "lepszy" wyrób - bez dodatku gipsu, polepszaczy, spulchniaczy itp.
ciekawe dlaczego ''wybierają pieczywo słabej jakości''?
swoją drogą pieczywo z tych najlepszych piekarni to jak wędlina z tych cudownych zakładów smakuje jak ta folia w której jest zapakowany
Komentarze