PARTNERZY PORTALU

Komentarze do tekstu:

Spór o przemysłowe fermy zwierząt

Komentarze 22

user życzliwy 2017-09-28 17:44:50
Wystarczy ze ktoś ma znajomości i już rącza rączkę smaruje. Powiatowe weterynarie, sanepidy, lekarze itp. wszyscy to jedna wielka mafia. Dla przykładu podam pewne miejsce w centrum Polski woj Łódzki Powiat skierniewicki. Jest sobie mała wioska Krosnowa (teraz już bardzo mała bo ludzie uciekają od smordu jakim im zagwarantował jeden z mieszkańców ) W centrum wsi wydano pozwolenie na pobudowanie chlewni 2 tys. sztuk tucznika. Projekt budowy został przepchnięty bez wypełnienia w nich jakichkolwiek szczegółowych danych np: jakiej odległości znajdują się zagrody, domy mieszkalne. Pozostałe dane zostały tak wpisane do projektu aby dopasować się do prawa. Nikt tego nie skontrolował. Na tej podstawie wydać zgodę na budowę czegoś takiego ? nie dość ze ktoś dał zgodę to nikt tego nie kontroluje. Bo farmer sobie budowle podwyższył i trzyma tam nie 2 tys tucznika a ponad 3,5 tys tucznika. Czy ktoś to skontrolował. Tak przyjechała kontrola dała upomnienie, farmer ukłonił się w pas wielkiej kontroli, pobił się w piersi i kontrola zakończona. A czy coś się zmieniło? tak zmieniło się farmer zgłosił projekt na budowę pomieszczeń typu garaże, magazyny z przeznaczeniem na pasze itp. A w jaki sposób jest zagospodarowane faktyczne? Oczywiście trzymana jest tam trzoda, kolejne tuczniki. I gdzie jest ta kontrola? A najlepiej zostali oszukani mieszkańcy. W tym samym czasie była budowa straży pożarna. Farmer aby zdobyć podpisy chodził ze strażakiem i podtykał czystą kartkę o niczym nie informując.
Zgłoś
user kamilo 2017-08-17 11:42:06
i bardzo dobrze!
Zgłoś
user rola 2014-07-18 16:06:55
ad.uwag o placentophagii (zjadaniu łożyska). -co tu ma do rzeczy krzywdzenie zwierząt? -dlaczego to miało by być obrzydliwe? Jest to normalne zjawisko u mięsożernych, podobnie jak u świń, z tym że w przypadku loch nie należy do tego dopuszczać gdyż skutkować może późniejszym kanibalizmem. Zawsze jest niebezpieczne u krów jako potencjalne obce ciało w żwaczu. Matka w ten sposób "odzyskuje" pewną ilość białka, minerałów i substancji bioaktywnych (np. hormonów itp) alokowanych do tkanek rozwijających się płodów kosztem potrzeb organizmu rodzicielskiego. Natura jest jednocześnie rozrzutna, ale też oszczędna. Nie ma powodu do budowania z tego powodu jakichkolwiek koncepcji "ekologicznych", ani tym bardziej "brzydzenia się". Nadmienię że damskie kremy z "najwyższej półki" zawierają w sobie substancje pozyskane z kobiecych łożysk. A co do tzw "ekologów" oczywiście panowie mają słuszność tak ich oceniając, gdyż są to osoby nie mające pojęcia o tym o czym krzyczą, posiłkując się wiedzą z vikipedii i nader często będąc manipulantami społecznymi lub sami - manipulowanymi.
Zgłoś
user rol-nick 2013-12-26 12:20:37
@LordWariorLiktor Wybacz kolego ale nawet ja, obcujący z naturalnym nawozem i często mający nim przybrudzone ubranko, jakoś mam odruch wymiotny jak o czymś takim czytam: "zjadanie przez matkę po porodzie swojego łożyska (nie krzywdzi to przecież zwierząt)" Poważnie są tacy "postępowcy"???
Zgłoś
user LordWariorLiktor 2013-12-26 12:04:08
Mnie rozbawiło jedno zdanie: "Brodziak podkreślał, że fermy napędzają polską gospodarkę, zapewniając miejsca pracy polskim rolnikom." Dobry tekst, podobny do tego że hipermarkety napędzają gospodarkę bo generują mnóstwo miejsc pracy. :) A co do niejedzenia mięsa poruszanego poniżej. Zazwyczaj propagowaniem takiego trybu życia zajmują się mocno lewicujący zieloni, mówiący na siebie ludzie postępowi, dla których wiedza na temat żywienia opiera się na youtube i kilku książkach napisanych przez jakiegoś druidycznego hipisa, o którego życiu i motywach napisania przez niego tej książki nie wiedzą nic. Prac osób mających odmienne zdanie na temat żywienia nie czytają wcale. Przytaczają jakieś argumenty o znanych osobach nie jedzących mięsa, podczas gdy o tych osobach i ich rzekomym wegetarianizmie również nie wiedzą nic oprócz plotek. A najlepsze, że często reprezentują i wąchają się z ludźmi którzy propagują wszelkie chore rzeczy tupu: zjadanie przez matkę po porodzie swojego łożyska (nie krzywdzi to przecież zwierząt), eutanazji i aborcji na żądanie czy redukcji populacji na świecie do kilku mln ludzi (tak, takich ludzi też napotkałem). I jak tu z takimi ludźmi rozmawiać? Te towarzystwo odwołuje się do człowieczeństwa, a samo nie zasługuje na miano nawet zwierząt. Można i należy ganić ludzi za złe traktowanie zwierząt, za degradowanie gleby, za zatruwanie wód czy śmiecenie, ale to czego oczekuje to towarzystwo jest chore. Są oni tylko przeciwieństwem dla tych pomyleńców co uważają że liczy się tylko chwilowy zysk, bez liczenia się z konsekwencjami. Jedni pomyleńcy vs drudzy. Nie należy sobie zawracać ich wywodami głowy.
Zgłoś
user rol-nick 2013-12-26 10:57:08
zakażmy spozywania mięska! Żeby nie było zabijania świnek! Żeby nie było schabowego! Żeby nie było niczego! Mech, kora i świeżutki torf to nasza Nowa Dieta. Viva la Północna Korea!!! Zakażmy kotom i psom jedzenia mięska! Każmy im amać płatki owsiane! A co!
Zgłoś
user Ann 2013-12-25 23:23:47
Jeśli współczucie i niekrzywdzenie zwierząt innych niż człowiek, leo nazywa "zaburzeniami psychicznymi", to nie warto na taki nic nie wnoszący komentarz zwracać zbytniej uwagi. Niektórzy nic nie zrozumieją, choćby położyć im przed oczami białe, oni dalej będą mówić, że to jest czarne. "Zbyt dużego dobrobytu"? Tak pięknie określasz, leo, masowe więzienia i zabójstwa zwierząt? Żadna istota czująca i świadoma nie zasługuje na życie tylko po to, by umrzeć i zaspokoić podniebienie jakiegoś człowieka! Mamy XXI wiek, jedzenie na Ziemi jest tak różnorodne, wartościowe i łatwo dostępne, że nie muszą to być zwierzęta innego gatunku niż człowiek.
Zgłoś
user leo 2013-12-22 12:57:13
No cóż... to z powodu zbyt dużego dobrobytu w ostatnich dekadach pojawiają się coraz częściej osoby z zaburzeniami psychicznymi, nazywającymi siebie wegetarianami lub (w przypadku cięższych zaburzeń) weganami...
Zgłoś
user Nie dla cierpienia. 2013-12-14 19:29:38
Drogi mieciuchu, cieszę się, że jeszcze tu zajrzałeś. Jeśli zaspokojenie Twojego (bezgranicznego?) apetytu jest ważniejsze od czyjegoś życia, to nie dziwię się, że usprawiedliwiasz swoje "CIERPIENIE" niezjedzenia innego stworzenia, tym, że zwierzęta te, i tak mają warunki lepsze "niejeden pacjent naszej służby zdrowia w szpitalu". Co to w ogóle jest za porównanie? Czy pacjent w szpitalu jest z góry skazany na śmierć? Porównujesz próbę pomocy choremu człowiekowi z więzieniem dla myślących i czujących istot, innych niż człowiek, z ustalonym z góry wyrokiem kary śmierci? Poza tym jaką masz definicję cierpienia? Chyba egoistyczną. Najważniejszy jestem ja i mój żołądek. Gwarantuję Ci, że nawet jakbym miała całe "życie" mieszkać w 10cio gwiazdkowym hotelu - nie chciałabym umrzeć z góry wyznaczoną datą śmierci. Żadne zwierzę, również to inne niż człowiek, nie chce umierać w taki sposób, cierpieć, odbierania dzieci, braku wolności, ruchu. Pod tym względem jesteśmy równi. Nie rób drugiemu, co Tobie niemiłe. W zasadach moralnych, etycznych nie ma dopisku typu - *nie dotyczy posiadaczy dziobów, ogonów, płetw itd. Pozdrawiam, dużo miłości i otwartości życzę.
Zgłoś
user mieciuch 2013-12-11 23:04:48
Szanowny Nie Odnoszę wrażenie, że swoją wiedzę o chowie zwierząt czerpiesz wprost z youtube z fermy Smithfielda. Niestety muszę Cię zmartwić, w znakomitej większości przypadków tak nie jest. Miałem nawet kiedyś wątpliwą przyjemność( ze względu na roztaczający się zapach) być na jednej z owych ferm. Cóż mogę powiedzieć. Świnie miały tam zapewnione lepsze warunki niż niejeden pacjent naszej służby zdrowia w szpitalu. Pozostaje jeszcze jedna kwestia. Czy moje cierpienie się nie liczy? A prawdziwym cierpieniem jest dla mnie obiad bez schabowego (; Pozdrawiam serdecznie
Zgłoś
user haha 2013-12-11 12:02:12
@Nie dla cierpienia Czym jest serce?
Zgłoś
user Nie dla cierpienia. 2013-12-11 11:50:28
Drogi mieciuchu, wybór tego, co jemy, zależy tylko od danego człowieka. Jego moralność sama podpowie czy w imię "smaku", chce przyczyniać się do cierpienia i śmierci innych czujących istot. Mających takie same prawo do życia na tej planecie jak ja, czy Ty. Jeśli Tobie "smakuje" czyjeś martwe ciało, to jest Twoja sprawa, sam to osądzasz w swoim sercu. Ale nie myślmy, że to TYLKO ZWIERZĘ. Takie myślenie zawsze prowadzi do czyjejś tragedii. Mam nadzieję, że jeszcze dojdziesz do tego, że nie jest to potrzebne. To, że się widziało coś złego, wcale nie znaczy, że tak musi być i, że mamy to akceptować bezmyślnie. Skórki owoców są oczywiście jadalne. Jeśli je wyrzucasz, to wiedz, że tracisz wiele składników odżywczych. Co do bananów - niestety nie rosną w Polsce i zanim trafią do nas, ich skórki są przesiaknięte chemikaliami. Ale i tak nie bardziej niż zwierzęta, jedzące nachemizowaną paszę, żyjące w ścisku, brak im ruchu, bardzo często poranione, nie mają dostępu do świeżego powietrza i światła. Do tego dostają antybiotyki zapobiegawczo by nie chorowały. Są sztucznie zapładniane, odbiera się im dzieci i zabija przedwcześnie. W kóncu interes musi się kręcić. Tak jest wszędzie, proszę sobie w pisać w youtube "pig farm investigation". I zastanowić się czy chce się to dalej wspierać. Życzę dużo zdrowia i spokoju serca, pozdrawiam.:)
Zgłoś
user mieciuch 2013-12-10 02:45:42
@Nie dla cierpienia Trochę już żyję na tym świecie i różne rzeczy widziałem. Niejednokrotnie widziałem ludzi zjadających jeszcze ciepły surowy mózg, świeżo po świniobiciu. Ogon to zupełnie nie problem, jest nawet zupa ogonowa. Resztę zjedzą Chińczycy. Pytanie tylko czy ty zjadasz wszystko, obierki od ziemniaków, skórkę od banana, słomę kukurydzianą.
Zgłoś
user ATEM 2013-12-09 13:53:49
-- powiaty ;; mają obowiązek leczyć w zakładach leczniczych i rehabilitacyjnych ,dietą ,ziołami ,masażami i ćwiczeniami i musi mieć do tego gminę ,to medycyna przyszłości -- leczą szkoły gastronomiczne i gminy ,środki na stare gatunki I POWIAT BEDZIE LECZYŁ BEZWŁADY ,później inne , za produkty wydam, polecenie zapłaty ,, jak leczyć ,przekazuję wiedzę i uprawnienia ,,,,,,,,,,,,,
Zgłoś
user ATEM 2013-12-09 13:41:50
-- mięso w żywieniu jest niezbędne ,, co wiemy na temat odżywiania ? na ten temat diet i odżywiania napisano miliony ton papieru , dawno podważone i nieaktualna wiedza , wymyślono że potrzeba kalorii ,kcal ,porównano organizm do pieca -- podważyłem ,udowodniłem , na kościach , które składają się z ;wapnia ,fosforu ,potasu, manganu ,białka , itd ,to zależy od odżywiania - biologiczna regeneracja i musimy dostarczyć ,biologicznie czynne ekologiczne z różnych źródeł ;roślinne i zwierzęce ,, działanie wybitne , 30 złamań i urazów ciężkich ,srednich razem 120 = medycyna leczy kilka leciutkich ,ok 10 nigdy nie leczyła , umierają nikt nie wytrzyma leżeć 10 , 12 miesięcy , bezwładów centralnych nie umie wyleczyć ,, to błyskawiczna ,,regeneracja ,,nerwy 23 dni , złamania 42 dni ,czyli dotychczasowe trafia na wózek to 80 -100 % sprawności ,, niestosowne porównanie -- od Platona ,,to wszystko ,,, nieaktualna wiedza ,,,,na świecie powołali niewyobrażalne dziedziny nauki i opierają się na uzyskanej wiedzy naukowej ,w Polsce elit nie mamy , to leśnicy i rolnicy ,uznała nauka ,to ten co daje dochód narodowy ,,, miałem zaszczyt przedst, na sympozjum ,,,,,,,,,
Zgłoś
  • 1
  • 2