-- no to czego motylkowych się nie sieje i zielonek na paszę ? -- skąd wiedza , szukałem rozwiązań latami , czy komuś podoba czy nie ,żywność będzie produkowana ekologicznie i jak w Polsce nie zrozumiemy to boleśnie odczujemy skutki ,,,nie mamy rolnictwa ,zniszczone ,,,,,,,
-- to urzędnicy nie wydają przepisów tylko nauka ,nasi urzędnicy przekręcają dyrektywy ,, nauka ma skrzyżować ,(koniec GMO w 2015r),, kukurydzę lub inne zbożowe z motylkowymi , by nawoziły się same , na paszę ,,, żywienie zwłaszcza chów świń opracowałem w 90 r,rolnikowi , przyjeżdżały wycieczki ,wyniki lepsze niż na paszy i produkował w 98 % sam tylko mikroelementy kupował ,,
nie żadne mrzonki bo jeśli wszystko pójdzie w tym kierunku to za chwilę Ukraina
będzie produkować dla Europy większość soi i dobrze bo będzie tam mniej zbóż
do tego nasze rodzime strączkowe i w ten sposób uwolnilibyśmy się od transgenicznej
Mrzonki. Przemysł paszowy jest w rękach przedsiebiorcow zagranicznych. To oni decydują o recepturach pasz i muszą mieć duże partie białka roślinnego. Nie zapewni im tego rozproszona produkcja. Ewentualnie rosliny białkowe będą wykorzystane do produkcji pasz we własnych gospodarstwach. Tylko czy te pasze będą konkurencyjne cenowo do pasz przemysłowych?
Komentarze