Sprzedawać ziemię? A może także spółki ANR?

przecież każdy wie, że dla właściciela najlepsza forma czerpania zysku to dzierżawa ,pieniadze wpływać będą do budżetu przez 1000 lat a ze sprzedaży raz kapitał i koniec jak można tego nie kumać i wysprzedawać majątek który de facto nic nie kosztuje, tylko przynosi dochód

Skarbowi Państwa nie zależy na tym żeby sprzedać ziemię polskiemu rolnikowi, tylko żeby załatać dziurę budżetową. W każdym cywilizowanym kraju istnieją dzierżawy i nas tak mogło by być w dalszym ciągu. Zastanawia mnie co się wydarzy gdy nie będzie już co sprzedać. A obcy kapitał jak będzie chciał to kupi ziemię od rolnika indywidualnego. Ceny w otwartych przetargach już porównywalne do tych w wolnym obrocie. Obecna polityka sprzyja tylko podbijaniu stawek i to akurat jest w interesie ANR.