Seria 00,10,20 lux maszyny. Kiedyś potrafiono zrobić twardą maszynę a teraz tylko chińszczyzna została co 5 lat z bólem i serwisem na karku jakoś przekula.lata lecą a te Ciągniki już też się kończą i nieuchronnie będzie trzeba kupić nowsze modele które będą kilka razy droższe w utrzymaniu a niby technika idzie do przodu...ale w jakim kierunku się pytam?
Oj tak, John Deere to jedna z najlepszych marek jeśli chodzi o maszyny rolnicze – ciągniki czy kombajny. Również z ich urządzeń korzystam. Faktycznie są nie do zdarcia, ale jednak jak każda maszyna – czasem mogą się popsuć, czasem trzeba je „odświeżyć”, żeby wydajniej działały. Wówczas dobrze jest skorzystać z profesjonalnego serwisu, taki oferuje np. agrojd.com.
Jak pracowałem w Angli parę lat temu, to Angole mówili o serii 6010 w samych superlatywach. Angielskie sztuki pod szybą tylną miały taką naklejkę:" Niezawodność jest naszą siłą". Weszła seria 6020 przestali naklejać motto skończyła się niezawodność. Tyle zaobserwowane na angielskiej farmie.
6140R na gwarancji sypala sie instalacja pokolji wymiana wiązek kabli czujnik ,wlotu powietrza, cefka napedu juz nie wspomne o szarpiacej skrzyni D.D a teraz padl komputer przereklamowany bubel
Proszę was John deere to jakaś porażka więcej problemu niż pożytku w dodatku bardzo drogi serwis i duża awaryjność co chwilę coś dzieję odradzam zakupu (6170M). Począwszy od pojawiających się błędów do problemu ze skrzynią biegów i wałem łączącym silnik z skrzynią już przy 700 mth typowa wada fabryczna za którą trzeba płacić samemu dużą kase. Wada ta dotyczy wszystkich ciągników tej marki.
Super maszyny, pochwalcie się, ile sprzedanych?? Do transportu nie nadaje się wcale (pali jak smok, o ile odpali). Naprawy kosmiczne ceny - FWD: 15 tarcz sprzęgła (dziwne, cierne, metal-metal elektrycznie porowaty) 160zł/szt - a są i droższe. Unikajcie automatów, to skarbonki. Brak serwisu, nie znają się, albo nie zależy. Ceny wysokie? Może na eksport, nie znam nikogo kto kupił, a nie, jeden miał, ale 5 letni wyglądał gorzej, niż mój 30
osobiście posiadam 3 sztuki johna każdy od nowości mtg od 2500 do 5900 i koszt łączny napraw przez 7lat to 2500zl. powoli snuje zakup kolejnego ciągnika i też to będzie ten odcień zieleni bo jestem z nich bardzo zadowolony
@ Podlasiak to trochę cienko, ja już grubo ponad 1900mtg i zero usterek, tyle co dokładam to materiały eksploatacyjne, każdy ciągnik jaki mam w gospodarstwie jest u mnie od nowości i na żaden nie narzekam. Na jednym już mam dokładnie 8457 mtg stan jest super zero wycieków, ale mimo to do takiej pracy jaką robił gdy był nowy się już nie nadaje, teraz zostało mu tylko rozsiewacz do nawozu i opryskiwacz, same lekkie prace, więc mnie nie przekonacie że używanym ciągnikiem da się pracować na równi z nowym
do ładowacza ten ciągnik ma jedną wadę - rewers nie przy kierownicy tylko z prawej strony na panelu. Można się przyzwyczaić i też sprawnie tym operować, ale gdy jest z lewej strony kierownicy można jednocześnie zmieniać kierunek jazdy przód/tył i manewrować dżojstikiem ładowacza. Po za tym ciągnik rzeczywiście twarda sztuka
szukałem do siebie ciągnika jd 6800-6900 lub 6810-6910 w cenach ok 50-70tys i powiem jedno po zjechaniu pół polski nie znalazłem nic co by się nadawało do pracy każdy jeden coś miał albo świeżo naprawione. silniki są najsłabszą stroną przy dużych przebiegach a poniżej 10tys mtg nie znajdziecie ostatecznie wybór padł na inną markę.
@ja Ja też stałęm przed takim wyborem kilka lat temu i tez wybrałem nowego. A bo 2 lata gwarancji, niech i troche słabsze ale nowe to nowe. No i mam, teraz sobie pluję w brodę bo traktor ma 1500 mth a w remonty poszło ponad 20 tys :/
@jarki jaki ma problem?? (bo strasznie ciekawski sie zrobiłem :D)
Widać że autor artykułu orientuje się w temacie, miło poczytać. Jak dla mnie 60- 110 tys troche zastanawia mnie to, w tych pieniądzach nawet troche dołożyć i jest 80 hp całkiem nowy, miałem taki dylemat i ostatecznie kupiłem nowy ciągnik. Taki z przebiegiem 10tys mtg to powinien kosztować 35-50 tys wtedy widze w tym sens.
Do ROLNI ALE NIE ĆWOK. Takie właśnie ćwoki, półanalfabeci jak ty psują wizerunek rolników. Przecież ty człowieku nawet nie potrafisz pisać. Ciekaw jestem czy sam rozumiesz co napisałeś. Żenada
Komentarze