@Żubr - co ty pleciesz?Jeśli będziesz miał niesprawny, to ci nie zarejestrują. Każdy, kto wydaje swoje ciężko zarobione pieniądze patrzy na licznik, albo przynajmniej stara się po stanie maszyny ustalić jej rzeczywisty przebieg bo to stanowi o jej wartości. Chyba każdy wie, że żywotność każdego pojazdu jest określona (nie wiekiem, a właśnie przebiegiem, lub godzinami pracy). Zobacz sobie ceny giełdowe ciagników w eur. zach. Jeżeli żywotność ciągnika np. wynosi 30tys mtg , to inna jest jego wartość, gdy ma 5tys mtg przebiegu, a inna, gdy ma 25 tys mtg i to niezależnie od wieku. Jerzeli corocznie przy przeglądzie będzie się rejestrowało stan licznika, to utrudni życie oszustom- pośrednikom, a użytkownikom tylko wtedy, kiedy też są oszustami.
Rolnik który kupuje używany ciągnik nie patrzy na licznik, bo każdy wie że podkręcony albo zepsuty.Być może ,ze jest niesprawny od paru lat. To utrudni życie tylko użytkownikom. Oszuści i tak nadal będą się mieć dobrze.
@Kolodziej - ten przepis nie zadziała wstecz, ale jeśli diagnosta wpisze przy przegladzie stan licznika i wprowadzi go do ogólnopolskiej bazy danych (bo tak to rozumiem), totrudniej będzie coś z tym zrobić. Załóżmy, że twój ciągnik z zepsutym licznikiem dzisiaj rejestruje diagnosta i wpisuje stan np. 5320mtg .Za rok jest przegląd i wtedt nie wpisze ci to samo, tylko każe wymienić ,lub naprawić licznik i zrobi adnotację: "licznik nie pracował, naprawiono, lub wymieniono na nowy ze stanem 0001 mtg. Za rok znowu przegląd i trzeba coś wpisać, co pójdzie do bazy danych i musi trzymać się kupy. Jesli będę kupował twój ciągnik i obejrzawszy dane z przeglądów i powiem ci - dziekuję gościu ,bo ciągnik mimo picerki nie może mieć 45oomtg, skoro trzy lata temu miał na przeglądzie 5320mtg. Nie pisałem, ze to uniemożliwi przekręty, bo "polak potrafi", ale pisałem, że "choć trochę utrudni oszukańczy proceder". POPIERAM.
@olek jeśli jesteś oszustem to masz czego się bać
ja bym sobie zyczył żeby dochody wszystkich były jawne
nie było by kapusi i mniej kontroli a za tym biurokracji
stać cię kup se samolot albo albo maybacha
Ludzie kochani, kiedy wreszcie przestaniecie wierzyc, w to, że ustawodawca ma na względzie nasze dobro. Jego, guzik obchodzi, że kupisz złom z przekręconym licznikiem. Twoje ryzyko, twoja strata. Ważniejsze dla ustawodawcy są dane, ile tym ciągnikiem nakręciłeś motogodzin, ile przejechałeś samochodem, A izba skarbowa, zapyta się ciebie, czy ciebie na to stac. Znowuż potrzebni będą kolejni urzędnicy, bo przecież te dane trzeba zbierac, archiwizowac, przechowywac, analizowac itp.. A kto za to ma zapłaci, oczywiście my, podatnicy.
@s kto bogatemu zabroni , każdy ma prawo do hobby na jakie go stać
odnośnie liczników wydaje się że bardzo dobry pomysł ale zobaczymy po latach bo pamiętajcie ''polak potrafi''
@s
fajnego masz sąsiada!
Ale tak w temacie: mam samochód VW raczej nie kręcony (bezpośredni zakup) na liczniku 430000 niektórzy sąsiedzi kręcą głową, że taki duży przebieg, ale nie sądzę żeby ich samochody miały mniejszy po prostu o tym nie wiedzą. Pomysł uważam za trafiony tylko nie wiem co z moim starym ciągnikiem, w którym licznik stoi. Oczywiście go naprawię, ale przebieg ma mało wspólnego z rzeczywistością.
@ziom - artykuł jest o notowaniu stanu liczników i uważam to za wspaniałą inicjatywę, która choć trochę utrudni oszukańczy proceder. Co do ciągnika 150 KM, to mam sąsiada, który ma 30 ha, ponad 100 krów mlecznych ,młodzież masę paszy kupuje, ale większość robi sam. U niego ten ciągnik chodzi na okrągło (dwie kosiarki, tur, prasa, duży wóz paszowy, wycinak kichy beczkowóz itp), a ma jeszcze 60-tkę.To nie tylko hektary, ale rodzaj i skala produkcji decyduje o zapotrzebowaniu mocy.Moim zdaniem tylko głupek kupi drogi i wielki ciągnik który nie będzie wykorzystany , bo to zarąbiście kosztuje. A jeżeli kogoś stać (z głupoty, czy innych względów) na taką rozrzutność, to jego sprawa. Mój sasiad kupił gdzieś dwie awionetki ( tak ,samoloty) zmontował je w ciasnym ogródku i dogląda je, czyści - bo lubi.
Tak właśnie powinno sie wykorzystywać sprzęt jak w dużych gospodarstwach. Po co rolnikowi na 30 ha ciągnik 150 KM??? Takim pół wsi by obrobił. Nie jest to dobre dla nikogo a zwłaszcza dla gospodarki, bo taki traktor 20 lat będzie pyrkła i pyrkał a gdyby go intensywnie eksploatować, po 4-5 latach nastepny byłby potrzebny.
Za cofanie liczników powinna być taka sama kara jak za podrabianie pieniędzy !!!
Jednak z drugiej strony nabywcy ciągników, chcą iuwielbiają być oszukiwani tak samo jak kupcy samochodów.
jak kupowałem ciągnik to się pytam handlarza ile ma h on mówi że 5000 ja do niego że się pomylił bo pisze 50000 a to nie możliwe, on był w szoku że się tak pomylili traktor kupiłem bo był dość ładny ale jak przyjechałem po niego drugi raz to już było 5000 myślę że ma ok15000 h teraz ma 6300;) .1300h bez napraw może go sprzedam w tym roku jd3050
W czym to pomoże? Przywozi ciągnik z francji,cofa licznik i jedzie na przegląd.I co może diagnosta? A zacznijmy od tego,że żaden handlarz nie robi przeglądów,tylko sprzedaje na placu,często przepisując umowę bezpośrednio na niemca
Spisywanie stanu licznika jest według mnie bardzo dobrym rozwiązaniem, ale na efekty będzie trzeba poczekać przynajmniej kilka lat. Sama zmiana stanu licznika powinna być przestępstwem ponieważ jest to oszustwo, z którym związane są czasami bardzo duże korzyści finansowe.
Komentarze