Panie kilka czynników weź pan pod uwage:
koniec roku, trzeba tu i tam kontrakty domknąć. Polskie fabruki cisna na dystrybucje, żeby wschodem nie handlowała. Malutko,dopłat widać a te pobudzaja zakup nawozów. Kazdy czeka na zwyzki cen zboża, no i sie nie doczeka.
Pic na wodę z tymi zimowymi obniżkami cen, to tylko taka nagonka żeby producenci i dystrybutorzy nie mieli przestojów. Ja przez kilka lat wstecz robiłem zimowe zakupy nawozów ale jak się później okazało że ceny wcale nie rosną a nawet spadają to kupuję kiedy mi są potrzebne.
Komentarze