Smutne ale w świecie gdzie liczy się tylko kasa i jeszcze raz kasa po prostu niema miejsca na takie fanaberie, które kiedyś były normalnością zanim wielkie fermy z masową, szprycowaną produkcją ją zabiły. Dziś chłop albo raczej producent ma konkurować ze wszystkimi, na całym świecie czyli produkować coraz więcej, coraz szybciej i coraz taniej, wykorzystując w tym celu wszelkie dostępne metody i środki - to wszystko czego od niego oczekuje tzw. wolny rynek. Jednak w efekcie jedyne co ten system buduje to kolejne kliniki onkologiczne dla konsumentów tego masowego względnie taniego chłamu.
Komentarze