Samodzielnie przygotowana wizyta kancelarii Dudy to jak na razie audiencja w Watykanie. Wizyta w Chinach przygotowana była przez poprzednika i Piechocińskiego. Tylko durnie uważają że Chińczycy czekali na hasło od Dudy.
Jeśli nie Dudy to czyja? Z samym Janem Dąbrowskim rząd chinski by nie rozmawiał. Ten wasz sawicki podlasia tego by nie potrafił, on tylko dbał o swój stołek i i pSL
Komentarze