„Rodzina 500 plus” pomoże rodzinom rolniczym

Liczba ludności nie ma nic wspólnego z potęgą czy bogactwem kraju - inaczej kraj pijoczków i meneli jak mrówków byłby nią już dawno. Władza chce tylko zwiększenia liczby płatników w celu podtrzymania tego chorego sytemu nygusów i obiboków, którzy w wieku 40 paru lat już renty sobie załatwiają. Dawniej były dziady ale chłop miał poszanowanie a teraz jest dziadem bo na takich dziadów musi łożyć.

W Irlandii państwo przelewa na rodziny z jednym dzieckiem blisko 135 euro miesięcznie. We Francji dopłaty w wysokości 129 euro otrzymują rodzice dwójki dzieci. Rząd Norwegii płaci prawie 1000 koron (ok. 450 zł) na każde, nawet pierwsze dziecko. W Niemczech rodzice otrzymują 184 euro na każdego potomka. W budżecie 200 euro na każde dziecko ma duże znaczenie – mówią ludzie mieszkający w Niemczech. W krajach Europy Zachodniej pomoc dla rodzin jest znacznie szersza. W jej skład wchodzą m.in. odliczenia podatkowe i ulgi. W sumie w Polsce rodziny mogły liczyć do tej pory na wsparcie państwa w wysokości 2224 złotych rocznie. We Francji rodziny co roku otrzymują 28 669 złotych. Francuski program pomocy dla rodzin sprawia, że demografowie przewidują wzrost populacji kraju o blisko 2 miliony mieszkańców do 2050 roku.

I tak chcecie ze sobą "rozmawiać"? W zalewie wyzwisk trudno znaleźć argumenty. No chyba, że ktoś chce dowiedzieć się, kto jest większym ch....A chyba nie o to tu chodzi.

emeryt, stop złodziejstwu, nie kradnij - aleś srania dostał; już nawet nie wiesz, jak się nazywasz

Emerycie popieraj pis czynem umieraj przed terminem a ty gnojku babo wez i wyczysc rozporek baranie nie okradaj innych bo te dzieci wjada na zachod kombinatorze

won durak, udający że masz cos w spodniach i się rozmnażasz i nawet duplikujesz, emigrant i obnażony - o emerytach trzeba było myśleć, jak zabierali im odłożone na emerytury oszczędności i pchali je na utrzymanie PO - PSL, i jak wyjeżdżali młodzi i wykształceni, a nie teraz płaczesz, że się nowi urodzą

stosunek do starych biednych ludzi czesto zyjacych w ubóstwie by nie powiedzieć w skrajnej nedzy pokazuje jaki to jest rząd-to jest ta "sprawieliwość"

wot durna baba-okraść emerytów dać po 500+ bogatym bo oni za mało Polskę rozkradli-no ale osły by nie dostały-emeryt dzieci wychował dla Polski,emeryt był na wyborach zagłosowac na PiS to teraz drogi emerycie mozesz zdechnąć

@chłop ty jestes po prostu durny jak główka kapusty,przepaść jesli chodzi o warunki zycia,zarobki i traktowanie ludzi w Polsce i na zachodzie jest ogromna,program 500+ nic nie zmieni młodzi beda uciekać a zapłacimy im za 18 lat 108000 zł,to jest kradzież naszych pieniedzy-ten program to jawny sabotaż,gdyby jeszcze płacic tym którzy urodza nowe dziecko i tylko tym po 500 to program byłby 10 razy tańszy a efekty 10 razy lepsze,ten program to gwóźdx do trumny PiS a przy okazji Polski,pamietaj ze nie chodzi o jeden rok tylko o lata nastepne conajmniej 18,pamietaj też ze gospodarka nie bedzie sie stale rozwijać 4% rocznie a beda lata kryzysu,co wtedy budzet zrobi?krach nastapi szybciej niz tobie sie wydaje,to jest okradanie jednych przez drugich i wyprowadzanie pieniedzy za granice,produkcji siły roboczej dla zachodu-PiS skonczy w szambie i pamietaj ze posłowie co pobieraja około 12.000 nieopodatkowanej diety też dostana kosztem okradzionych emerytów bo oni dostaną 5 zł brutto podwyzki

Na całym świecie są takie programy, a tylko w Polsce ciemny lud, któremu wydaje się, że inni są od niego ciemniejsi, opowiada o stratach. Jak pieniądze są u rodzin, to one je wydają - i napędzają gospodarkę podatkami. Wtedy powstają żłobki i przedszkola, miejsca pracy. Wtedy nie trzeba wyjeżdżać po pracę i po to, żeby żyć i rodzić dzieci za granicą (i płacić tam podatki), jak to dzieje się teraz, a co spowodowała niedawna patologia będąca u władzy. A tutejszej patologii w związku z tym programem nie trzeba się obawiać - te pieniądze gmina może wydać na opłacenie konkretnych rzeczy i usług (np. obiady w szkole), jeśli stwierdzi, że nie są właściwie wydawane na dziecko - tak zapisali w ustawie. djp teraz chcesz, aby wydane pieniądze pozostały w kraju razem z dorosłymi już dziećmi - a gdzie byłeś, jak 2 mln ludzi wyjeżdżały? A gdzie byłeś, jak ci wyciągnęli pół kasy odłożonej na EMERYTURĘ? Gdzie, jak stworzyli pracodawcom (bo nie pracownikom) możliwość zatrudniania na czarno i nie odkładania na EMERYTURĘ pracownikom? Gdzie, jak znieśli granice - tylko po to, żebyś tam pryskał w charakterze taniej siły roboczej, bo przecież nie na wypoczynek?

@chłop - powstrzymaj się od "osobistych wycieczek" pod moim adresem, bo za chwilę otrzymasz odpowiednią ripostę. Wydaje się, że mylisz czynniki oddziaływania z efektami. Ale po kolei. Ja nie wolę "dostawać do ręki", wolę by stworzono mi warunki do zarabiania. W takich okolicznościach zgadzam się, że mogą robić z zarobionymi pieniędzmi co chcą. W przypadku tego programu uważam, że SPOŁECZEŃSTWO płacąc rodzinom ze swoich podatków ma prawo żądać konkretnych zachowań, w tym również takich, w których te wydawane pieniądze przyczynią się do wzrostu liczby dzieci W KRAJU, a te pieniądze zostaną w kraju. Nie wiem jacy "biurokraci" mieliby przechwycić pieniądze wydane na powstanie przedszkoli, żłobków, opieki medycznej, mieszkań. Proszę o podanie jakichś przykładów. Twierdzę, że młodzi ludzie muszą mieć gdzie posłać dzieci (żłobki, przedszkola, mieszkania, lekarze) zanim urodzą dzieci, a nie będą rodzić dzieci po to, by ktoś pomyślał o ich stworzeniu tych miejsc. Myślę, że nie rozumiesz mechanizmu wypłat na dziecko i systemu emerytalnego. W ciągu 10 lat wydamy około 250 mld złotych. Jeśli młodzi wyjadą i tam będą rodzić dzieci, to stracimy nie tylko te 250 mld złotych, ale również nie będzie z czego płacić emerytur "starym", którzy zostaną (według różnych szacunków może to być nawet tyle samo). To są te "ogromne koszty". Nie jesteś odpowiednią osobą, której miałbym się zwierzać czy mam dzieci, ile ich mam oraz czy mam ochotę kogoś adoptować. Patologia tego programu polega na tym, że w wielu przypadkach zasiłek na dzieci wywoła niechęć do pracy (w niektórych rejonach, moim zdaniem, już przy 2 dzieciakach). Wystarczy policzyć zasiłki dla dzieci, pomoc z opieki i ubezpieczenie z bezrobocia. W takiej sytuacji praca za minimalną płacę (jej poszukiwanie) nie ma sensu, bo co zrobić z dziećmi, no i sama praca to też koszty. A co z kombinowaniem? Sam podałeś przykład tyle tylko, że zrobiłeś pomyłkę w liczeniu - jej zarobki rozkładają się na co najmniej 2 osoby (ona i dziecko oraz ewentualnie mąż). Twoje uwagi na temat "czerpania garściami", "białej gorączki bo nic nie uszczknę" albo "dostaję szjby" trudno komentować. Powiem tak - WSZYSCY obywatele za to płacą i WSZYSCY oni chcą z tego "czerpać garściami". Nie Niemcy, nie Brytyjczycy, nie PiS, nie PO, nie tylko "rodziny z dziećmi". Więc ja też, jak będę na EMERYTURZE. Bo chyba taki jest cel!!!

@djp, twierdzisz, ze "Oczywiście ciemny lud woli jak mu się daje pieniądze do ręki." A ty nie wolisz? To rodzice najlepiej wiedzą, czy dziecku bardziej potrzebne wydatki na przedszkole, podręczniki, jedzenie, laptopa, korepetycje,ubranko na zimę a może leczenie. Ty wolałbyś przeznaczyć te pieniążki na "infrastrukturę związaną z wychowaniem dzieci (żłobki, przedszkola, opieka medyczna, mieszkania dla młodych itd)", czyli tam, gdzie biurokraci przechwycą i zawłaszczą dla siebie a dzieci figę z tego zobaczą! Pewnie jesteś tym biurokratą uważającym się za "jasny lud", który dostaje białej gorączki, że są jasne zasady i on nic z tego nie uszczknie . O tym świadczy twoja chęć regulowania wszystkiego zza biurka w komentarzu o wycince drzew. Twierdzisz, że młodzi "chcą stąd spie...ć i jeśli myślą o dzieciach to nie tu". To komu ty chcesz budować te żłobki, przedszkola?. Czego się martwisz wypłatą środków, skoro wyjadą i nie będziesz miał komu płacić,więc skąd " koszty ogromne", bo starzy chyba ci dzieci nie narodzą! Po to aby młodym z dziećmi pomóc zasady są jasne: - nie płacimy za jedynaków ( wyjątek dzieci niepełnosprawne i udowodnionej trudnej sytuacji ekonomicznej). - rodziny na drugie i kolejne dziecko dostają bezwarunkowo, bo pomoc rodzinom wielodzietnym jest CELEM PROGRAMU. djp, a może ty nie możesz mieć dzieci i z tego ta zawiść ?. Adoptuj se stadko i będziesz żył jak lord koks. Zasady jasne i gdzie tu " patologie i kombinatorstwo" ?. To ile ten @stop bolszewii płaci pracownicy skoro 1/2 etatu, to mniej niż 800 zł ?. Zamiast jej podnieść o 500 zł, to on woli płacić pod stołem i to nie kombinatorstwo? Wy wszyscy przydupasy poprzedniej kliki typu (wiem, djp, jasia44 ,etc,)dostajecie szajby, że nic nie uszczkniecie, bo nie przeznaczono tych pieniędzy ,jak poprzednicy, na "cele społeczne" skąd mogliście czerpać garściami. Nie mam dzieci w wieku do 18 lat, ale popieram program.

pomysł jest dobry z tym 500+ tylko czy budżet wytrzyma? wątpie zaraz tak dowalą podatki wszędzie ze się zdziwicie .

@Tata przykro mi, że już druga Twoja wypowiedź to obrażanie kogoś. Ja rozumiem, że Ci się ten program podoba, inni jednak mogą mieć inne zdanie. Ja uważam, że pomysł tego programu polegał na tym "co ciemny lud bardziej kupi" bo to miało dać partii PiS wyborcze zwycięstwo. Oczywiście ciemny lud woli jak mu się daje pieniądze do ręki. Skutki tego programu będą oceniane za kilka lat lecz myślę, że będą oczywiste - niewielki (a może żaden) wzrost dzietności, koszty ogromne, nowe patologie i kombinatorstwo. Dlaczego? No to popatrzcie na młodych ludzi (swoje dzieci). Jakie mają priorytety? Może rodzenie dzieci? Nie, oni w większości chcą stąd spie...ć i jeśli myślą o dzieciach to nie tu. Będziemy płacić więc na dzieci, które nigdy tu nie zostaną lub do nas nie wrócą. Tym bardziej, jeśli będzie tu rządzić kościół, radiomaryjno-rydzykowa sekta, patrioci-idioci i chorzy z zawiści i żądzy zemsty współobywatele. Rozdamy te pieniądze bez sensu, a ceny towarów dla cieci wzrosną (tak jak ciągniki po wprowadzeniu dopłat). O wiele sensowniejsze byłoby zadbanie o całą infrastrukturę związaną z wychowaniem dzieci (żłobki, przedszkola, opieka medyczna, mieszkania dla młodych itd) do to trwałe i daje miejsca pracy.

@wiem, albo jesteś hejterem, albo myślącym inaczej. Sam siebie zalicz do danej formacji. Ja sie domyślam. A mnie nie przekonasz bo w tym programie widzę dużą szansę.