Ubezpieczać się, 50 % jest obowiązkowe i dotowane, ale administracja w terenie nie wyciąga konsekwencji od nieubezpieczonych w wysokości 2 euro/ha bez ubezpieczenia. Komisje klęskowe są zbędne, nie są w stanie fizycznie ogarnąć terenu w krótkim czasie. A poza tym obecne przepisy wymagające 30 % strat w całości gospodarstwa, żeby się na coś załapać powodują, że ich praca to tylko kupa niepotrzebnego papieru, strata czasu na ich tworzenie i sprawdzanie wyżej. Bo mając produkcję zwierzęcą nijak nie wychodzi 30%. Bzdurna robota. TYLKO UBEZPIECZENIA, A NIE SOCJALE I INNE DE MINIMIS, bo to tylko kłóci rolników.
Całuny nie rolnicy! To choroby z poplonów pozostawionych na zimę zniszczyły uprawy a nie mróz. Rzepak roślina krzyżowa to wylęgarnia zarazy na inne gatunki.
@stan stuknij Ty się w ten durny łeb....te wypowiedzi to jest ocena i analiza aktualnej sytuacji a nie płacz a Ty pewnie cwaniaku należysz właśnie do tych którzy korzystają a nie tracą
Kłapiecie tymi jadaczkami jak turonie hahaha , chyba macie napisane że straty moga być od 10 do 50 % co nie ?????????????
co do suszy to była taka straszna że ci to tu płaczą nie mieli gdzie sypać po żniwach bo wszędzie pełno hahaha teraz nawet od tej suszy kolejki w skupach i cena coraz niższa , ale gamonie zawsze będą narzekać !!!!
sami tu popłakują biznesmeny od siedmiu boleści haha za tydzień pewnie będzie płacz o dopłate do materiału siewnego na te ha które wymarzły bo oszołomy posiali pszenicę hiszpańską
Panowie,dokładnie tak jak mówicie,iung suszy nie stwierdziło (chodź susza była i jest ewidentna),komisje nie szacowały a jak się coś tam ruszyło po krzyku rolników to ruszyli (...) i wszystkim decyzje odmowne bo zastali ściernisko(paranoja).Teraz już dawno głośno o tym rolnicy mówią ,że jest to podobna sytuacja do 2012 roku i skala wymrożeń jest na prawdę duża ale iung pewnie będzie miało troszkę inne zdanie.Mamy nieuleczalnie chory system ,zero odpowiedzialności decydentów za celowo nietrafne decyzje i taki mamy efekt,że cwaniaki się bogacą a normalny uczciwy człowiek dostaje po (...).
U mnie oziminy(pn.wielkopolska):pszenica Julius jeszcze jako tako wygląda ale co z niej będzie?rzepak około 50% strat,jęczmień raczej padł
No przecież napisali ze stopień uszkodzenia jest bardzo trudny do ustalenia, ale spokojnie, zrewidują swoje ustalenia gdzieś tak koło czerwca/lipca.....tak jak z suszą....
Skoro nie było suszy to kto te 450 mln zł wziął - cicho sza, ci co załatwili sobie komisje i papiery z gminy do agencji to dawno już kaskę na konto dostali i teraz z wymrożeniami znowu będzie to samo i ciągle ci sami, wiecznie pokrzywdzeni a co klęska to są do przodu.
gdzie qurwy mój post o yebanym iungu zakłamanym komunistycznym dziadostwie które nie stwierdziło suszy a teraz mrozu. (...) wam w dupe!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
łódzkie północne 80 % pszenicy do zaorania, rzepak ok 50% , a profesorki pie.....dolą o 10%. Oczywiście są profesorzy z prawdziwego zdarzenia - polecam artykuł prof. Grzebisza z przed miesiąca.
Czy to nie jest ten instytut co twierdził , że w Polsce nie było suszy ? w takim razie oni wszystko na wspak zupełnie jak Rosjanie. Co by szkodziło jednemu lub drugiemu profesorowi stwierdzić i napisać prawdę, polubili by ich rolnicy, Chyba, że nie warto się wychylać bo kapitał jest gdzie indziej na pewno nie wśród rolników.
Komentarze