polak niech zwracają, jak dają to się bierze a jak biją to ucieka. Nie my rolnicy ten cały system dopłat, zwrotów i pomocy wymyśliliśmy tylko krawaciarze na których głosowało całe społeczeństwo. Nie jeden z nas rolników zdaje sobie z tego sprawę, że bez dopłat produkcja byłaby znacznie tańsza (ceny nawozów, nasion i śor), a ceny pozostałyby na tym samym poziomie gdyż są cenami globalnymi i czy w EU czy na Madagaskarze obowiązują te same. A to że nie jeden z nas kupił sobie sprzęt którego bez pomocy unii nigdy by nie kupił to nie wiem czy jest czego zazdrościć czy może lepiej współczuć i trzymać kciuki za powodzenie w biznesie który rozgrywa się pod chmurką i warunki pogodowe kształtują w znacznym stopniu jego opłacalność.
W niedzielę w programie Tydzień na pasku pisało, że wnioski można składać do 2 marca 2016. W internecie, też gdzieś znalazłem, że do 2 marca - dzisiaj sprawdzam a to tylko do dzisiaj. Zna ktoś przypadek składania wniosków po terminie - jeden dwa dni.
W gminie pytali mnie czy mam dzierżawione grunty. Odpowiedziałem że tak. Musiałem podpisać oświadczenie o ilości dzierżawionych gruntów i od kogo. Nikt nie pytał mnie o formę dzierżawy.
Paqwel dobrze sobie zdaje z tego sprawę. pp bardzo fajne rozwiązanie, na wzorze wniosku który udostępnia mój urząd nie ma miejsca w którym trzeba podać nr działek, podaje się tylko ilość ha, miejsce gdzie się znajdują i że dane te figurowały w rejestrze gruntów na dany dzień. Jest to tym bardziej głupie, bo przy składaniu wniosku urzednik pyta czy są jakieś dzierżawy, odpowiadam tak, a on na to to potrzebne są umowy. Tego samego dnia składał mój kolega który nie ma dzierżaw i procedura taka sama tylko że nie musiał już przedstawiać żadnych dokumentów. Powinno podać się numery dzialek, powierzchnie i złożyć oświadczenie że jest się świadomym odpowiedzialności. Rozporządzenia ministra nic nie mówi o tym że wymagane są umowy pisemne na dzierżawę. Umowa ustna zawarta w obecności świadka jest traktowana na równi jak umowa pisemna według naszego prawa. Mam 14ha ziemi dzierżawionej na gębę i nie dostane do nich zwrotu akcyzy, a wiem że mam rację bo czytałem już niejednokrotnie to rozporządzenie. Na upartego złożyłbym ten wniosek bo urząd ma obowiązek przyjąć i rozpatrzyć każdy wniosek....
baronaftowy Chłopie ZAWSZE jest wymagana umowa na dzierżawy jak chcesz brać na to zwrot akcyzy na jakiej podstawie oni ci inaczej maja to zwrócić POMYŚL !!!! Umowa na gębę to wiesz możesz se w kieszeń wsadzić.Chyba zapomniałeś ,że żyjesz w jednym z najbardziej zbiurokratyzowanym kraju w europie a może i na świecie na wszystko musisz mieć papierek zakoduj to sobie w głowię.
Czy w waszych gminach wymagają od was umów dzierżawy przy składaniu wniosku? W myśl rozporządzenia zwrot akcyzy przysługuje również producentowi który uprawia grunty dzierżawione na podstawie ustnej umowy dzierżawy. Czy urzędy gminy wymagając tych umów nie działają trochę ponad prawem, chcąc jedynie ułatwić tym sobie pracę w przypadku weryfikacji danych zawartych we wniosku?
Komentarze