@Ted Po pierwsze, prelegent ma stopień naukowy doktora inżyniera - jak zapewne Panu wiadomo to nie to samo co "sam" inżynier. Po drugie: wielu specjalistów z zakresu chowu i hodowli trzody których znam ma "zaledwie" tytuł technika, a mają wiedzę o której współcześni absolwenci wyższych uczelni mogą jedynie pomarzyć. I to nie tylko w swojej dziedzinie. A po trzecie, ten pan na co dzień zarządza dużą fermą trzody chlewnej sądzę więc że wie o czym mówi.
Kto o zdrowym rozumie będzie sprawdzał kanał rodny lochy przed podaniem oxytocyny
jeśli wcześniejsze 3 prosięta przyszły na świat normalnie. Czy pan doktor nie wie że
świnia to nie krowa i pchanie łapy bez wyraźnej potrzeby w drogi rodne to ostateczność
i niepotrzebne wnoszenie bakterii. Pomijam już fakt wielkości kanału rodnego lochy w
stosunku do męskiego przedramienia.
Komentarze