Ja byłam w BP dopytać co tam z moim wnioskiem się dzieje.Pani mi powiedziała że mają czas do czerwca i mimo że sprawdzała w komputerze to nie wiedziała kto obsługuje mój wniosek.Jak coś bedzie nie tak to zadzwonią.Bądz człowieku mądry jak oni nawet nic nie robią żeby szybciej te wnioski obsłużyć.Poczekam sobie chyba jednak do czerwca.
Decyzje to ja dostałam w styczniu a kasy nadal nie ma.. niech mi teraz ARiMR powie za co w pole wyjść za ten ich śmieszny kredyt? tylko im wstrzymać wypłaty to dopiero by było halo...
ja dostalem to pismo na termin rozpatrzeni 31.05 a w tym tyg dostalem decyzje i kase wiec te terminy o niczym nie swiadcza,doddam tylko ze nawet zaliczki nie dostalem..wszyustko dziala panowie tylko cierpliwosci a kaSA przyjdzie
Groch -oni wysyłają to wszystkim ,ktorym jeszcze nie naliczyli kasy, mi też wysłali takie pismo a za tydzień przysłali decyzję o dopłatach, to pismo o niczym nie świadczy...Pozdrawiam
DO GROCH KOLEGO TEZ TAK MAM ...TYLKO ZE WCZORAJ ZADZWONIŁA PANI Z ARIMR ABYM SIE ZGŁOSIŁ BO JAKIS TAM PUNKT WE WNIOSKU IM NIE PASUJE WIEC NIEDŁUGO I DO CIEBIE ZADZWONIA ABY COS TAM SPROSTOWAŁ PARANOJA POZDRO
Dostałem zawiadomienie z agencji iż że agencja informuje z uwagi na konieczność wykonania wszystkich obowiązkowych kontroli wniosku oraz skomplikowany charakter sprawy, termin załatwienia sprawy przyznania płatności, określony w przepisach zostanie przedłużony do 17.06.2016
Tyle wyjaśnienia a pół kartki podaniowej paragrafów i ustaw i kto to ma zrozumieć jak sami tego nie potrafią ogarnąć? Kto formułował wnioski i czy to rolnik ma zrozumieć. Żadnych poprawek we wniosku nie miałem. Zaliczkę dostałem nie wiem za co... czy są wysyłane decyzje ile co za co. Czy dostaliście coś podobnego ??
NORMALNIE ZARTY CHYBA?? JAKIE 82 PROCENT CHYBA PRL ZAGOSCIŁ ZNOWU W POLSCE KOGO SIE NIE PYTAM TO NIE MA DOPŁAT WIEM BO TROCHE JEZDZE PO POLSCE PLUC SWINI W TWARZ TO POWIE ZE DESZCZ PADA NIE NIE TO OBECNA WŁADZA
Dzisiaj dzwoniłam do Biura Płatności z pytaniem co dalej z moim wnioskiem na którym było na jednej działce PPK.Pani mi odpowiedziała że nic bo nie jest nawet ruszony bo Biuro Powiatowe nawet nie ruszyło mojego wniosku od 10 lutego od kiedy dostałam ONW pomniejszone o ten błąd.Więc kto ma wniosek z błędem niech najpierw jedzie do Biura Powiatowego i się spyta co z wnioskiem bo to oni opóżniają całą dopłątę i jak oni tego nie sprawdzą to Warszawa nie ma jak naliczyć dopłaty.Pani mi powiedziała że to nie ich sprawka że nie mam naliczonej dopłaty tylko wina jest Biura Powiatowego.A jeszcze dobra wiadomość jak zapytałam czy system działa dla wniosków z błędami to pani odpowiedziała że jak najbardziej i to już od 17 lutego wszystko działa sprawnie i nie ma problemu z naliczaniem dopłat.I kto nas robi w balona.
Komentarze