ja dzisiaj zaorałem swój rzepak, siany był koło 10 września, trochę zaczynał się zielenić ale strasznie mały miejscami wyginął miejscami sarny wyjadły, wolę ładny jęczmień niż byle jaki rzepak, niestety
Śmieszą mnie te artykuły. Dwa miesiące temu czytałem jak to rolnicy niepotrzebnie panikują bo 4 dni mrozu nie mogły zaszkodzić. A dziś ku zdziwieniu wszystkich specjalistów większość ozimin do przesiewu .
Dokładnie sytuacja zmienia się podobnie do tej z 2012
Różnica jest taka że wtedy wyleciały wszystkie pszenżyta
Teraz większość jest ok ale już rzepaki i pszenice giną
Komentarze