A czy szerokość deski klozetowej też trzeba rejestrować? Hmm, według ich ideologii jest to wskazane. Nie daj Bóg przyjedzie urzędnik ze średnicą (...) węższą od średnicy deski klozetowej - to wpadnie we sracz. Przyjedzie z dupą szerszą od deski klozetowej - to się obesra. Pomijam już fakt defekacji "przypadkowej" - tzn. sra jak pies w mieście. Co do przypadkowości to sam mam wątpliwości. Ale jednak w ustawie/rozporządzeniu zabezpieczyli się – przed ewentualną defekacją?
G.ówno prawda. Wszyscy wiedzieli i czekali na cud. Informacja była powszechna wśród rolników. Problemem była sama procedura rejestracji, nie wszyscy posiadają komputer, internet i wiedzę jak to zrobić. A można było przeszkolić Służby Rolne /ODR/, one są najbliżej rolnika, odpalić im parę groszy i by pomogli tym biednym ludziom, a teraz inspektory w teren i mamona do budżetu wpłynie...
Komentarze