PARTNERZY PORTALU

Komentarze 52

user quetzalcoatl 2016-03-30 21:11:21
@ bezpartyjny Nie jestem z żadnego układu - ani starego, ani nowego. Moje interesy również nie są ani partykularne - jak powinieneś napisać - ani tym bardziej spektakularne. Uważam tylko, że krajem rządzić i ustawy pisać powinni ludzie myślący. Niestety, z zastrzeżeń zgłaszanych wcześniej rolnikowi Kalembie i zootechnikowi Kłopotkowi robili sobie oni dokładnie tyle, ile dziś robią sobie z kolejnych panowie Jurgiel i Telus. Jeśli zaś o moje interesy chodzi, to nim te zostaną tymi niedorzecznymi zapisami naruszone, czyli nim dokonam rozporządzenia mym majątkiem, to tak po nich jak ich autorach pozostaną wspomnienia. I to tym odleglejsze, im więcej tego typu pomysłów spłodzą.
Zgłoś
user bezpartyjny 2016-03-30 21:08:46
@KOD - srasz ogniem, chłopcze, a na nas takie bzdety nie działają. Ten trybunał, to zgraja komuchów, którzy kilkadziesiąt lat temu z zapałem bronili komuny, a teraz to zażarci obrońcy demokracji?. Zapamiętaj jedno, PIS nie sięgnął po władzę, PISowi władzę dało społeczeństwo i to ono mu ją może odebrać. Nie głosowałem na PIS, ale teraz bym zagłosował!. Poprzednio głosowałem na PO. Niestety to oni przez swoje nieudolne, krętackie, kolesiowsko-aferyjne rządy oddali władzę PISiorom. @rolnik- nie spekulant, jeśli taka potrzeba zajdzie- stanę z tobą w pierwszym szeregu!!!!
Zgłoś
user rolnik- nie spekulant 2016-03-30 20:51:07
A wprowadzajcie sobie ustawy jakie chcecie. Ale jeżeli będę chciał sprzedać swoją ziemię (na której pracuję 35 lat i nie kupiłem jej na spekulację ani żeby sprzedać Niemcom), umówię się z rolnikiem na cenę, a ANR będzie chciała mnie wywłaszczyć za cenę o połowę mniejszą (bo taką możliwość daje ustawa i to się w ustawie nazywa "prawo pierwokupu") - to Bóg mi świadkiem, że z kosą i widłami pogonię taką władzę z mojego pola. Nasi rodzice obronili się przed kołchozami to i my "damy radę" obronić się przed takim rządem !.
Zgłoś
user KOD 2016-03-30 20:44:56
@Bezpartyjny nie po to PIS sięgnął po władze, żeby ją za 4 lata oddać. Kaczor obsadził resorty siłowe swoimi tępakami, żeby nie oddać już władzy do śmierci. Sparaliżowali trybunał, żeby nikt nie mógł podważyć niekonstytucyjności ustaw i władzy już nie odda. Według PIS skoro są wybrańcami narodu bo głosowało na nich 18% ludzi to mogą robić wszystko i wszystko jest ich. Oczywiście polska ziemia również jest ich. Jaki wybory za 4 lata? Przecież wybrańcy narodu mogą przegłosować w sejmie, że następne wybory będą za 20 lat. Taka ustawa z automatu będzie miała domniemanie konstytucyjności a sparaliżowany trybunał nie będzie mógł orzec, że jest inaczej. Jeżeli orzeknie to się tego nie wydrukuje i pozamiatane. Opozycji właściwie nie będzie, albo będzie taka jak na Białorusi bo służby z każdego mogą zrobić współpracownika SB a jak był za młody w tamtych czasach to bez problemu mogą z niego zrobić pedofila. 1 MILION MAŁYCH GOSPODARSTW DO LIKWIDACJI.
Zgłoś
user bezpartyjny 2016-03-30 20:24:07
A no widzisz, her inżynier@quetzalcoatl, sęk w tym, że wy "protestanci" ze starego układu próbujecie zgnoić wszystko, co jest i dobre i złe w tej ustawie, bo myślicie, że rolnik jest tak durny, że wystarczy mu krzyknąć "ratunku, demokrację mordują" i już poleci z wami protestować broniąc waszych spektakularnych interesów.Gdybyście od początku merytorycznie wskazali jej złe i słabe strony, poprawili byśmy ją wspólnie naciskając na rządzących, a wy próbowaliście nas zrobić w wała broniąc tylko swoich zadków. Teraz Pis ją wprowadzi i zobaczymy jakie będą szczegółowe przepisy wykonawcze. Jeśli będzie to rzeczywiście wywłaszczanie przez pierwokup, to cztery lata szybko miną i po pisie nie zostanie śladu
Zgłoś
user quetzalcoatl 2016-03-30 19:47:50
Powiedzmy, że można by uznać za zasadne zawężenie obrotu ziemia rolną do grona rolników. Jednak problem z ta ustawą jest następujący: W obowiązującej obecnie ustawie z 2003 r. ANR ma prawo pierwokupu działek o pow. powyżej 5 ha. Dodatkowo w przypadku > ceny rażąco odbiegającej od ceny rynkowej < , może ją ustalić przez rzeczoznawcę i sąd. Taki zapis miał dać ANR możliwość ingerencji w transakcje w sytuacji, w zasadzie, niczym nie skrępowanego obrotu. Z możliwości tej , nota bene, bardzo rzadko korzystała. W projekcie nowej ustawy daje się ANR możliwość ingerencji w każdą transakcję prywatną, przy czym cena pierwokupu jest zawsze ustalana przez rzeczoznawcę. Pytanie brzmi: PO CO ??? Nowa ustawa, panie pośle Telus, wprowadza ścisłe kryteria dotyczące osoby nabywcy, czyli rolnik indywidualny, obszar gospodarstwa, miejsce zamieszkania, obowiązek osobistej pracy na zakupionej ziemi, zakaz jej zbycia przez ileś lat. W razie nie spełnienia któregoś z tych warunków ANR ma prawo grunt odkupić. Pytam ponownie: po co ANR w tej sytuacji prawo pierwokupu??? Po co to prawo w sytuacji, gdy ziemię od rolnika kupuje rolnik spełniający wszystkie wymogi zawarte w tej ustawie??? Przypuśćmy, że rolnicy ustalają między sobą cenę ziemi na - powiedzmy - 50 tys. zł / ha. ANR jednak korzysta z prawa pierwokupu i kupuje tę ziemię za 30 tys. zł / ha - bo tak ja oszacował rzeczoznawca. Właściciel - co ważne - NIE MOŻE SIĘ Z TRANSAKCJI Z ANR WYCOFAĆ, i sprzedaje jej ziemię po cenie narzuconej. Czemu??? Prawo pierwokupu, jakie ma ANR dziś, i to, jakie daje mu ta ustawa, to dwie różne rzeczy. To prawo będzie - jak słusznie ktoś tu wcześniej zauważył - bardziej przypominać wywłaszczenie. Krótko mówiąc: w sytuacji, gdy nabywcą jest rolnik wg ustawowej definicji, prawo pierwokupu nie powinno ANR przysługiwać. I proszę nie tłumaczyć, panie pośle, że nadanie takiego prawa Agencji nie oznacza, że będzie ona z niego korzystać. Bo ten argument pewien mój ultraprawicowy kolega skomentował jako rodem z przedszkola. Myśl pan i nie hańb inżynierskiego stanu!!!
Zgłoś
user bezpartyjny 2016-03-30 19:26:11
Galas,prawicowy, kitamicha - nakupiłeś ziemi i chciałeś jeszcze, bo myślałeś że opchniesz cudzoziemcom za górę forsy, a tu kicha!. Ha, ha, ha! Jeśli jesteś rolnikiem, to na dzierżawionej od państwa też można gospodarzyć, bo tak jest u francuza, czy holendra. Kupowałem ziemię z ANRu i w każdej umowie kupna mam zapis o pierwokupie państwa przez pięć lat, więc o co ten krzyk? To stary zapis i z jego powodu nikt nikomu ziemi nie odebrał, ale spekulować ziemią przez 5 lat nie można. Ależ wam kombinatorom, obszarnikom i biznesmenom zawartość w duple się zagotowała ha, ha! Kombinator z lubelskiego, ziemia jest dobrem narodowym i winna służyć produkcji żywności, a nie być lokatą kapitału na starość, lub lokatą nadwyżki gotówki w biznesie. A lokujcie sobie w akcje, złoto, waluty, obrazy,dolary a nie w ziemię, bo przez te wasze lokaty wywindowaliście jej ceny ponad zdrowy rozsądek i opłacalność rolną w kraju. Jeśli cena ziemi spoadnie, bo będą nią zainteresowani tylko rolnicy, a nie spekulanci, to i dobrze, bo spadnie koszt produkcji żywności, a więc zyskają wszyscy, a nie tylko10%. A czym ty sobie zasłużyłeś , że za włożone w ziemię 50tys żądasz teraz 500tys ?. Spekulacja, kolego, to taka gra, że raz zabierze, a drugi raz da ha, ha ,ha. Ja też mam ziemię, dałem za nią 50tys, i nie obrażę się, jeśli dostanę znowu 50 tys, bo dzięki niej pracowałem, zarabiałem i żyłem z rodziną wiele lat. Dobra ustawa!!, brawo pis!!, na pohybel przekrętom, obszarnikom i spekulantom!!! Prawdziwe rodzinne gospodarstwa są za i nas jest WIĘCEJ, a wy spekulanci tylko głośniejsi ha, ha,ha!!!
Zgłoś
user obywatel 2016-03-30 19:25:31
Bardzo dobra ustawa skonczy sie zarabianie na czyjejs ciezkiej pracy rolnik chcacy kupic kawalek pola by go uprawiac nie moze bo ceny zostaly tak wygorowane ze jest to nieoplacale malorolni biora po 800 za dzierzawe i drugie tyle doplat badz jeszcze ptaszkowe i zyja jak pany a ten co sie urabia po lokcie martwii sie jak zamknac budzet z miesiac na miesiac tylko jak wszyscy by zyli z doplat co bysmy jedli i kle kosztowala by zywnosc
Zgłoś
user z lubelskiego 2016-03-30 18:34:50
Zarobi duży rolnik z gminy , i ten co ma układy w agencji i w pis-ie bo tylko oni będą mogli kupić ziemię i skupią za grosze od sąsiadów ,co mają za mało ziemi zeby się opłacało gospodarzyc,co trzymają jako lokatę na starośc,co mają dzieci w mieści i za granicą ,że może kiedyś wrócą .Każdy będzie się burzył z początku ,co tak tanio ,ale wreszcie bedzie musiał sprzedać po ile miejscowy obszarnik zechce kupić.I tak masz 10 ha to masz 500 tys/lubelskie/ za rok za 10 ha masz 100 tys a może 50 .Straci 90% właścicieli żeby zarobiło 10%.Tylko gdzie tu cudzoziemiec?
Zgłoś
user zmienimy i to 2016-03-30 18:10:02
galas, co ty tak nauczasz pod każdym tekstem? Toż zasady uchwalania prawa miejscowego są do zmiany, to nie działa
Zgłoś
user kitamicha 2016-03-30 18:08:21
@golas -naiwniaczku, byli kumple z PO PSL a tera przyszli Kolesie z PiSuarów i juz wiedza lepiej od poprzednikow jak się ustawic zeby w zgodzie z ,,prawem,, miec roboli co bebą na nich pracowac.
Zgłoś
user kitamicha 2016-03-30 18:02:51
@gosc-chłop jest po to aby Go W DUPE KOPAC , bo ciemny i podatny na sterowanie, PS. .. kto wie gdzie mozna kupić legitke członka PiS moze wtedy jakos uda sie przeczekac te cztery lata , potem przy wyborach będe juz MĄDRZEJSZY ...
Zgłoś
user galas 2016-03-30 17:56:45
@radek Uchwalenie planu bardzo dużo kosztuje - będzie się teraz uchwalać plan dla takich areałów dla których do tej pory wydawało się warunki zabudowy? Gminy uchwalają plan kiedy jest szansa na opłaty adjacenckie. Pieniądze nie biorą się z powietrza, a teraz będzie paragraf 22 - nie ma skąd wziąć pieniędzy na uchwalenie planu, a bez planu nie da się zwiększyć dochodów gminy. Jeśli chodzi o uniemożliwienie sprzedaży cudzoziemcom to można wprowadzić ograniczenie do osób, które mieszkają na terenie Polski przez ileś tam lat, ale dlaczego musi to być w tej samej gminie, w której jest działka? Jaki to ma sens? Dlaczego odbierać możliwość zakupu ziemi młodym ludziom, którzy chcą zacząć gospodarstwo? Takie drakońskie ograniczenia powinny mieć solidne uzasadnienie, a jedyne co słyszymy to puste zapewnienia, że chodzi o ochronę polskiej ziemi. No Ok, jestem za tym, żeby chronić, ale dlaczego przed Polakami? Druga sprawa - uprawnienia ANR. Nie wiem czy bym się zgodziła, żeby mój brat miał takie prawa do kupionej przeze mnie ziemi jakie będzie miała ANR. Przecież nikt nie może zagwarantować, że prezes ANR będzie faktycznie miał na celu ochronę polskiej ziemi, a nie np. napchanie kabzy sobie i swoim znajomkom. PIS przyjdzie i pójdzie, a ustawa zostanie.
Zgłoś
user widzący 2016-03-30 17:10:19
prawicowy, ja od początku wiedziałem, że ty jakiś lewy jesteś
Zgłoś
user radek 2016-03-30 16:13:11
Inne użytkowanie niż rolne (np. rekreacyjne) będzie możliwe na podstawie uchwalonych (demokratycznie) planów zagospodarowania - tu rządzi samorząd. Jeśli jakaś władza lokalna komuś się nie podoba to po to wybory. Wymóg ubezpieczenia w KRUS utrudnia właścicieli lokaty w ziemię, którzy mają inne dochody. ZAPROPONUJCIE LEPSZE ROZWIĄZANIE.
Zgłoś