„Restrukturyzacja małych gospodarstw” odłożona na rok?

restrukturyzacja znaczy - zwolnienia a w przypadku gospodarstw zniszczenia i doprowadzenie do upadku . Gdyby ktos nie wiedział co to slowo znaczy

PiS zabiera dopłaty ,konie ,ziemie ,a teraz dotacje -jednym słowem obiecali a korzystają tylko przydupasy pana Prezesa i Klechy.

reniek; minister nawet nie robi sobie jaj ,niestety w czarnych barwach widzę to nowe zarządzanie pisowskich ekspertów ,

ile można czekać na ten program, Jurgiel robi se jaja z rolników

zorro, jak się skończą dopłaty to sam zdechniesz na tych 300ha a bez prow nigdy nie kupisz nowego ciągnika, pomódl się aby twój ciągnik za 500TYś sie nie zepsuł bo będziesz musiał połowę gospodarstwa sprzedać na remont.

Najmniejsi i najsłabsi nie mają szansy w produkcji zbóż czy w mleczarstwie albo trzody chlewnej, ale mogą poszukać niszy dla siebie i w tym się specjalizować. I w tym trzeba im pomóc. Najważniejsza jest różnorodność.

Najmniejsi i najsłabsi mają upaść a nie otrzymywać pomoc. Pomoc mają otrzymywać silni i dynamicznie aby mogli być konkurencyjni. Najmniejsi i najsłabsi powinni przekazać swoje morgi na Kościół, mogą za to liczy na wieczne zbawienie po śmierci.

miło że Pani Redaktor interesuje się tym zagadnieniem :) ,szkoda tylko że ministerstwo rolnictwa nie przejawia żadnego zainteresowania przyspieszeniem nowego prow .w ministerstwie rolnictwa nie wpadną na to że jak nabór na restrukturyzacje będzie w pierwszym kwartale 2017 , następnie potrwa rozpatrzenie wniosków i realizacja biznesplanu przez rolników(2 lata min) ,teraz taki rolnik jak ma wartość ekonomiczna gospodarstwa min6000-8000 euro musi zrobić wzrost ekonomiczny ,ma na niego 5 lat ale załóżmy że zrobi w trzy lata przy obecnej sytuacji w rolnictwie (wątpliwe),czyli nielicznym co się uda będą mogli złożyc wniosek na modernizację w 2021-22(wersja optymistyczna). w arimr i wministerswie rolnictwa pracują teraz bystrzachy z pis i mają czas ,po co pracować ,olać rolników , a jeszcze jedna sprawa ,w modernizacji nie ma punktów za ciągniki np.to jak nowy prow ma być dla małych i średnich którzy potrzebują maszyn bo jeszcze nie brali ,proponuję aby była wprowadzona ocena zdolności samodzielnego zakupu sprzętu dla wiekszych (np mniejsza kwota dofinansowania )a dla tych co nie korzystali dodatkowe punkty (np dla składających z młodego rolnika i restrukturyzacji jakieś preferencje tak aby najmniejsi i najsłabsi nie byli na szarym końcu list)

nie na pinset+, tylko system informatyczny im się popsuł :)

nadaremno bo kasa na razie idzie na pinset+