Spadnie produkcja wieprzowiny

Widzę, że tutaj bywają sami fabrykanci, przedsiębiorcy co świnie robią i inne rzeczy... Tfu, jak można tak język kaleczyć?

rok temu wsiałem ogórki na 1 ha, koperek 3 ary, chrzan rośnie od lat pod sadem. Z 1 ha warzywek 35 000 na czysto. Po kiego grzyba bawić się w świnie? Z 30 loch zostawiłem jedną. Parka zostaje na własne potrzeby, wiadomo swoje to swoje. Obsadziłem 1,5 ha aronią. Planuję na ten borówkę. 8 ha obsiewam jakimiś zbożami. Bez problemu sprzedałem na wiosnę jęczmień po 800 za tonę. Ozimych to symbolicznie sieję do kur. Ogólnie to idę w kierunku owocowowarzywnym. Polska wieś się zmienia. Krową na polu nie poświeci. A konia to widziałem ostatnio na stadninie rekreacyjnie.

Niemcy, Duńczycy, Holendrzy, Hiszpanie ciężkie czasy przetrzymają. W Polsce pogłowie spadnie jeszcze o kilka milionów a wtedy zakłady będą płakać i płacić słono za zagraniczego tucznika. Bardzo krótkowzroczne myślenie przedsiębiorców. Osobiście czekam do końca roku, jeśli sytuacja się nie zmieni to kończę hodowlę wieprzowiny. Wchodzę w truskawki, maliny. W ubiegłym roku z 10 arów maliny miałem tyle zysku co ze sprzedaży 100 tuczników. Przecież zakłady robią z nas idiotów, że oddajemy im świnie za tak śmieszne pieniądze.

Spadnie produkcja wieprzowiny z krajowych prosiąt. Taki powinien być tytuł.

Do pama. Chyba nie widzisz tego ze chodzi o to ze zamiast promować swoje sztucznie nakręciliście rynki zagraniczne kupując od nich a nie od Polaków. Po części jest w tym cos prawdy. A co do ceny 350 to byla kiedys taka cena ale przy jakiej cenie żywca? Podejrzewam ze teraz nikt by tyle nie dal za warchlaka. Zreszta jak mówisz ze kupujesz polskiego to chyba nikt pretensji do cb miec nie moze. Osobiście sam uważam ze najwięcej tutaj nabroil niekontrolowany rozwój tuczarzy. Zeby nie przyniosło to efektu takiego jak z mlekiem na wolnym rynku gdzie nie ma limitów. Opanujcie sie troche. Wczesniej bylo można wyprodukować mniej i zarobić więcej a teraz niektórzy jak trafili w zly okres to mieli dokladki. To jest chore. Nie róbcie trzech wrzutów w roku tylko dwa - rynek troche ochlonie. Maciory i tak wiara likwiduje i tak wiec tu apel praktycznie niepotrzebny.

oto chodzi . Niemcy czekają ,jak braknie naszych to nasze piękne zakłady zapłacą ......i można .

Czy jak chce sie piwa napic to browar kupuje... No chyba nie A jak swinki chce chwac to muszę lochy miec? A ze chce zarobić to nikogo nie powinno obchodzić. Jesli polski producent sprzedal mi warchlaka w cenie jak Duńczyk dunczykowi to 6-7zl za kg to po co brać duna jak polski 30-40zl taniej. Ale po co lepiej nazekac na forach ze nakladcze ze duny A po 350 tez juz był kiedyś i tez kupowali duna...

Ja poszedłem do pracy teraz i rozważam oddanie swoich 20ha w dzierżawę i całkowitą likwidacje produkcji zboża i zwierząt, jedyne co zostanie to warzywa bo jeszcze minimalnie się opłacają, ale porównując ile muszę zrobić w pracy żeby dostać 4tys a ile muszę tyrać na roli to jednak pewnie będzie pełna likwidacja....

Winni sa pazerni co maja tucz otwarty - wiecznie im bylo malo i powiększali i nakręcali Duńczyków do rozkręcania interesu. Życzę wam prosiaka na poziomie 350 zl za 30 kg! Odechce wam się w koncu latwej kasy lenie śmierdzące! Nauczyliście zakłady mięsne dużych parti to teraz macie! Zobaczymy jak dlugo pociągnięcie! A za kontrakty prędzej czy później zlapia kogoś za dupe!

Niedługo tez bd ujęty w tych statystykach :) plan na najbliższe polrocze - likwidacja trzody, oddanie ziemi w dzierżawę i zrobić konkurencje na rynku pracy. Widze ze duzo kierowców poszukują - moze cos w ten deseń xD juz mam dość tego :) pozdrawiam cierpliwych.

Ale o co sie martwic po to weszlismy do uni aby ograniczyc poglowie wieprzowiny .jestesmyg tylko kolnia niemcow za darmo oddalismy sie w ich rece . Zostanie tylko tucz nakladczy i minimalna ptodukcja eko

Róbta tak dalej...