Wyraźne podwyżki cen tuczników możliwe pod koniec roku

@obserwator-na razie jestesmy parobkami wsi bo na was pracujemy a tak nawiasem najlepsze z polskiej "zdrowej" zywnosci sa norweskie ryby łowione na północnym atlantyku

Naiwny naród wzbogaca zachód zamiast Polską gospodarkę ,będziecie parobkami zachodu ,ale wtedy to już za psie pieniądze ....

Niemiec dzisiaj 2 centy w górę, razy kurs mamy 5,9 hak, razy wydajność daje 4,6.Jeśli to wyraźna podwyżka to mamy koniec roku

W kraju nad Wisłą coraz więcej innowierców,żydów,muzułmanów.A dla tubylców 30 letnia papka ze świń z zachodu.Globalizacja za nasze pieniądze a ich korzyści.

Statystyczny Polak konsumuje około 50 kg wieprzowiny rocznie tj 13 dkg dziennie .50kg to jest tzw połówka świni 38 milionów rodaków razy 0.5 to jakoś mi wychodzi około 19 milionów zapotrzebowania a mamy około 9 milionów TUCZNIKÓW.Liczę dalej 9 milionów na 38milionów to daje tzw ćwiartkę na głowę tj 25kg dzielę to przez 365 dni wychodzi 0.068kg wieprzowiny dziennie na rodaka ja rozumie że są piątki adwent Wielki Post ale 7dkg dziennie na Polaka to trochę za mało.POLICZCIE ILE MUSI Z KONSUMOWAĆ DUŃCZYK.

na papierze wyliczył na koniec roku ale leje wode

Jak minister wróci z Chin to załatwi zbyt wieprzowiny.Nasza pójdzie na wschód a do Nas nadal pulpa mrożona z niemieckiego i duńskiego demobilu !!!

którego roku