zakaz neonikotynoidów? to nie my, to oni. Oni nam kazali.
a że rzepaczek pryskany deltametryną, dimetoatem, chloropiryfosem- od samych nazw włos się jeży- to już nieistotne. i co na to zieloni przyjaciele śmietki?
Panie Piotrze ...od 20 lat (albo i więcej).....w rzepak wstawiam od tego samego pszczelarza pszczoły ...ok sto pni....jeszcze nie udało mi się ich otruć ..!!!!!!!!!zaprawa nie truje rodzin pszczelich......NIE TĘDY DROGA......Dobra współpraca z pszczółkami czyni mój plon większy....ciągle przede mną nieosiągnięte 6t....w tym roku też chyba nie będzie.... zimno ....widzę ze trzy tygodnie kwitnienia....
Pryskałam 4x na jesieni "ciężką" chemią ....u nas nie dało rady inaczej...dużo uprawianego rzepaku i kapusty ..tantniś, śmietka...kiedyś wystarczyła zaprawa...teraz hektolitry .....mówisz i masz .....
Biorąc pod uwagę nakład finansów włożony przez rolnika w wysiew rzepaku, rozumiem rozgoryczenie i nerwy, sam mam teścia rolnika i wiem jak to wygląda z jego punktu widzenia,
ale koniecznie trzeba brać pod uwage owady zapylające dzięki którym większość roślin w tym i wymieniony wyżej rzepak jest zapylany co również wpływa na wielkość plonów, jestem pszczelarzem więc spojrzenie mam z dwóch stron od strony rolnika i pszczelarza , zawsze trzeba brać dwie strony pod uwagę, ja jako pszczelarz również mam swój nakład finansowy w utrzymanie rodzin pszczelich, począwszy od leków do sprzętu czy podmiotów składających się na utrzymanie pasieki przez cały sezon, także stosując ŚOR bierzmy pod uwagę i stosujmy się do zaleceń ! w końcu OWADY ZAPYLAJĄCE są znaczne w naszym EKO systemie
do "kolega" - tak się składa, że bayer jest produkuje jedną z substancji która jest zakazana do zaprawiania, więc chyba nie zarobią :) basf nie ma mocnych insektycydow na jesieni. ja stosowałem na śmietką 2 x dursban...
50 ha rzepaku załatwiła śmietka, dokończył mróz. Już kupiłem nielegalną zaprawę i będę zaprawiał, bo inaczej i tak "pójdę z torbami".Najlepiej to wycofać nie proponując nic w zamian.
Junija ma to gdzieś, a moze ma w tym interes? Bo nasi lobbyści na pewno interes mają. Wykończą nas a na koniec import z ukrainy. Tam nikt niczego nie zabrania. Lobby cfaniakow wlasnie tam uprawia raps, qq i wątpliwej jakości zboża. Wszystko wjeżdża do nas i jest gitara.
UE zakazuje a reszta wykonuje jak potulne baranki . Na razie zaprawy ale jak jeszcze wycofają część oprysków to dopiero będzie jazda i zamiast jednego konkretnego zabiegu będą cztery poprawki z mizernym skutkiem ale za to zarobią szmery Bayery i digital Basfy :)
Z drugiej strony jak w GB się uparli to nadal stosują neonikotynoidy i mają UE w czterech literach . Po prostu trzeba tylko chcieć się postawić a nie za poklepanie po plecach godzić się na każdy przewał .
jak byly zaprawy , jeden oprysk insektycydowy na jesieni wystarczal . 2 lata temu bez zapraw , 3 opryski wystarczyly , w zeszlym roku 3 opryski nie wystarczyly , w tym roku bede pryskal 4 albo i 5 razy na jesieni jak bedzie dluga. Moze i zaprawa troche szkodzila ale pryskanie ciagle szkodzi bardziej
Jesienią 2015r smietka załatwiła mi 50% roślin rzepaku,trochę poprawił mróz,bo słabe rosliny nie mogły puścic korzeni przybyszowych i jestem załatwiony z rzepakiem, a ze opryskałem go solidnie butisanem i springbokiem to koszty poniosłem a bezkarna mucha się ze mnie śmieje.Panowie i Panie powiedzcie jak się przed nią chronic w praktyce.
Komentarze