KRIR: Widać pierwsze symptomy suszy, może być gorsza niż rok temu

Nauczony doświadczeniem z poprzedniego roku każdy rolnik bardzo dobrze wie,że to nie susza a żółwinek za to odpowiada.

Odechciewa się ...kopać studnię. Projekt właśnie gotowy do realizacji...... Dzisiaj jak wariaci biegali elektrycy po wsi i...szukali "biznesmenów" co robią pobór z domowego licznika..(7kw chyba domowy jak in plus ..problem).....konieczność posiadania dwóch liczników....a już dwa liczniki domowe po dziadku ...to problem nr jeden..... Ludzie zwariowali....o co chodzi z tym szczuciem...jeden na drugiego ...co to za różnica czy chłop bierze prąd z tego gniazdka czy z tego przecież za niego zapłacił....CHORE...tak wiem stawki opłat...ale . ......po odpisaniu VAT cena prądu podobna...ale nie rezerwa przesyłowa....."porządkują"...swoje rachunki....rolnikom wzrośnie cena przesyłu...tym samym prądu....plus do tego kupa roboty,żeby zrobić drugi licznik...zejście ze słupa na drugi licznik ....dwa lata temu to koszt ...4tys złotych....(zależy od mocy.)..

U mnie w świętokrzyskim nie ma tygodnia od początku wiosny aby nie padało...

Szmulewicz to jest taka wynajeta cmentarna płaczka. Ilekroć byłe ma Dozynkach Prezydenckich w Spale jeszcze za poprzedniej koalicji to i za Sawickiego i za Kalemby płakał w mankiet Prezydentowi, że zostawili samopas polskiego, nieszczęśliwego rolnika i nic mu nie pomagaja, tak jak pomagac by powinnini. Obawiam sie, ze i tym razem we wrześniu w Spale Szmullewicz powtórzy swój ulubiony numer i wyżali się a potem poplłcze w mankiet Dudzie i Jurgielowi a to, że ględzi o suszy to jest taka uwertura niczym w operze. Rolnictwo to taka specyfuiczna fabryka, ze ilekolwiek by w nią wlożył zawsze będzie mało Ale tak jest i we Francji i w Włoszech i wszędzie..

jest już 9 maj a w moim rejonie (powiat plocki) jeszcze tej wiosny deszcz (taki prawdziwy) nie padał

Podatek od morowego powietrza zapłacimy jak po rzadach obecnej większosci sejmowej pozostanie jeden wielki wszechobecnySMRÓD, to już bardzo niedługo. ZA rok sie nie poznacie drodzy rolnicy jak sie kazdy obliczy i zostanie , że w kieszeni poza dziura nie ma nic...

no i jeszcze od słońca!

Ciekawy jestem jak policzą pobór wody przez moje krowy? Pozakładają liczniki na strumieniach? Czy może każdej krowie na gardle? Czy woda z kałuży też będzie opodatkowana? ............ Podatek od krowich pierdów jest w przygotowaniu. ............ Kiedy projekt podatku od powietrza?

z ta woda to przegiecie. Jak ktos bedzie mial zaplacic za wlasna wode np. do deszczowania ziemniakow na 1 ha bedzie trzeba zaplacic ok.4 tys/zl.