Nowe przepisy mają zachęcić rolników do tworzenia spółdzielni

Dobre wzorce z partii BOLSZEWIKÓW! Kroi się nam bolszewizm w czystej postaci ?!

sas

SPÓDZIELNIE JUZ TO PRZERABIALISMU W PRL-U DOSTALI ZA DARMO ZIEMIE A TERAZ SOBIE JA SPRZEDALI JAK SWOJA WŁASNOSC A GDZIE W TYM MOMENCIE PANSTWO? BEZ REAKCJI DUZO TAK SPÓDZIELNI PO SPRZEDAWAŁO SIE BO PREZESI ODCHODZILI NA EMERYTURE TO TRZEBA ZLIKWIDOWAC I ZAGARNAC KASE A WSPÓWŁASCICIELE TAK ZWANI ZOBACZYLI ZE DOSTANA PO 100TYS ZŁ TO NA TAK ZARAZ NOWE AUTKA KUPILI A DZIECI WYJEZDZAJA ZA GRANICE BO NIE MA PRACY A MOGLI BY U SIEBE PRACOWAC NAJLEPSZYM PRZYKŁADEM JEST KOMBINAT KIETZ NIE SPRZEDALI SIE I AZ MIŁO POPATRZEC JAK SIE ROZWIJAJA I CAŁE RODZINY PRACUJA

Co to znaczy, powrót do kołchozów?

Żadna ludzka siła, ani żadne przepisy nie skłonią polskich rolników do zrzeszania sie, nie ma o tym mowy to są wszystko mrzonki. Lata PRL zrobiły swoje, Polacy to naród indywidualistów. Wszystkie grupy producenckie , jeśłi w ogole powstawały to są FIRMY RODZINNE , brat siostra, wujek, stryjek stryjenka, wujenka. Polaków do zrzeszania może skłonic tylko drastyczny przymus finansowy, albo koligacje rodzinnr a i tak nawet brat z bratem współ dzielą cokolwiek tylko z MUSU. Nie udało sie to PSL-owi przez osiem lat, nie uda sie także Pisowi i szkoda o tym w ogole gadać. Po siedmiu rzadach Jurgiela et cosortes na Wspolnej widać jak na dłoni, że nie maja ŻADNEGO nowatorskiego ,innowacyjnego pomysłu na gospodarkę i tylko obracają sie ciągle wokół tych samych schematów myślowych. Kościelna ambona załatwiła im rządzenie w Sejmie, ale sami prochu to oni w rolnictwie nie wymyślą... Jurgiel to jałowy minister - bez pomysłu i bez pomysłów, a Kaczyński , jako typowy miastowy polityk nie jest tym w ogóle zainteresowany. Po PiS- ie na ulicy Wspólnej w Warszawie (MRiRW) pozostaną tylko zgliszcza... I znów Jurgiel na emeryturze będzie mógł sobie powiedzieć: miałeś chamie złoty róg, ostał ci się ino sznur.. i tak dookoła wojtek.