rolnik6666 - odkryłeś tajny plan naszych władz na ogłoszenie Polski krajem wolnym od stonki - dziki zryją każdy kawałek pola zasadzony ziemniakami, tym samym stonka nie będzie miała pożywienia i zdechnie z głodu.
Ekonomista może spyta - co z podażą ziemniaków? Czy zaspokoi popyt na polskim rynku? Czy Polacy nie będą przymierać głodem jak niegdyś Irlandczycy?
Odpowiedź na te pytania jest bardzo prosta - brakującą ilość ziemniaków da się sprowadzić z "sąsiednich" krajów (Egipt, Grecja, Ukraina), w których rolnictwo jest na tak wysokim poziomie, że dojrzałe ziemniaki mają już w maju, gdy u nasi rolnicy zaledwie swoje posadzili.
W efekcie będziemy mieli czym chwalić się na arenie międzynarodowej (kraj wolny od stonki ziemniaczanej), świeże ziemniaki będą dostępne cały rok (importowane ja nie z bliższych to z dalszych krajów, a nawet z innych kontynentów).
Wartościami dodanymi może być to, że spadnie emisja spalin wytwarzanych przez ciągniki (w końcu uprawa ziemniaków jest energochłonna), obniży się zużycie wody na cele rolnicze (nawadnianie plantacji) i ilość stosowanych pestycydów.
Tak oto dzięki dzikom wiele grup społecznych osiągnie stan zadowolenia. :)
u nas stonka pozdychała bo w mojej jak i okolicznych wioskach dzików jest więcej niż roślin ziemniaka ja zasadziłem co prawda plantacje 50 kg sadzeniaków jako jedyny we wsi
Komentarze