OGraniczeniem w sprzedaży bezposredniej są także sami rolnicy, którzy -_TAKA JEST PRAWDA, taka naprawde wcale nie chcą się nia zajmować , bo nie mają do niej głowy ani instrumetów. np. w przypadku handlu miesem dostęp do ubojni. Nie próbujcie z tej sprzedazy bezpośredniej robic nowego fetyszu, ani panaceum na "całe zło" w rolnictwie. To nie jest kestia ekologii, jest zła czy dobra. to jest zupelnia inna sprawa. Poza tym ekologiczne jedzenie i tak nie będzie dla wszystkich, bo musi byc drogie,
ale to juz zupelnie inna para kaloszy.
Firmy znalazły sobie furteczke i jada taka ekologia jakby była ona lekim na całe zło....
Śmiesza Śmiesza, O o tym co oznacza to całe rolnictwo ekologiczne, niepotrzebnie rozbudzajace nie wiadomo jakie nadzieje w konsumentach, to powiem tylko tyle, że
w ten biznes zaczynają bardzo mocno wchodzić supermarkety.... Dla fachowców i ludzi myślących bardzo dobrze wiadomo co to oznacza. ..
Na 700 tysiecy czynnych rolników we Francji , to rzeczywiście potężna liczba. Nie rozmieszajcie przynajmniej czytelników. Droga Redakcjo !! Powagi. Toż to żadna zachęta.
Francuskie rolnictwo ma sie tak samo słabo jak oi polskie. Warto poczytać u żródła
Komentarze