Jak izby rolnicze działają w innych krajach?

Pchła Szachrajka ma pomysły...

Albo wspieramy izby rolnicze dając im określone kompetencje, albo likwidujemy je. Podcinanie korzeni to droga donikąd.

Pan poseł Sachajko to najlepszy przewodniczący komisji rolnictwa od lat. Minister Jurgiel powinien ustąpić ze stanowiska na jego rzecz. My polscy rolnicy tego chcemy. Na pewno lepiej pokieruje resortem rolnictwa i nam wszystko załatwi.

Nie odczuwam realnego wsparcia izby. To są dla mnie kolejne nieefektywne stanowiska biurokratów. W szkodach łowieckich nie obronią a opinie do kosza każdy wyrzuci, bo nic nie wymuszą.Poseł Sachajko niech tak dalej działa - to moja prośba.

Odezwali się izbowcy. Szmulewicz nie krył oburzenia w sejmie po konferencji Kukiaza. 40 milionów rocznie do podziału. Będzie bolało.

Co za przenikliwy umysł, cóż to za wizjoner! Sachajko na prezydenta!!!

Sachajko taki ekspert od rolnictwa jak z kociej dooopy trąba.

Z izb rolniczych wywodzi się wybitny mąż stanu, jakim jest Jan Krzysztof Ardanowski - poseł PiS i były sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa. Proszę zatem nie obrażać izb rolniczych. Te gremia, z których wywodzą się takie osoby wcale nie są upolitycznione.

Nie winił bym tylko Izb Rolniczych ale w równym stopniu kolejne Parlamenty bo największa wina leży po stronie Parlamentu to właśnie Parlament skopał ustawę o Izbach Rolniczych i ograniczył i prawa i obowiązki. Osobiście pracowałem w zespole nad projektem ustawy z Panią Minister Potok Gabrysiem Janowskim innymi osobami i projekt był właśnie połączeniem modelu Francuskiego i Niemieckiego ale Parlamentarzyści byli innego zdania i stworzyli twór okrojony w prawach a zatem towarzystwo wzajemnej adoracji uzależnione od urzędującego Pana Ministra Rolnictwa i jego polityki która nieraz odbiega od rzeczywistości .Inną sprawą jest współpraca związków Zawodowych rolników po pierwsze jest ich za dużo i żadne powtarzam żadne nie bronią do końca interesów rolników. Bo między sobą nie potrafią się dogadać ba zwalczają się na wzajem bo każdy chce być najważniejszy a na dole jęczy Polskie rolnictwo. Moje sugestie jeden związek niezależny politycznie i ustawodawstwo zmienione w takim zakresie aby projekty ustaw musiały uzyskać bezwzględnie zgodę Izby. Nie jak do tej pory opinie z którą nikt nie musiał się liczyć wysyłaną do zaopiniowania z terminem 3 dni a czasem nawet 1 dnia wiem o czym piszę bo opiniuję niektóre projekty i rzadko się zdarza aby nasze uwagi były brane pod uwagę. KRIR niestety często niestety idzie na smyczy Rządu i Ministra bo nie ma wiele do powiedzenia Do puki to się nie zmieni to zapomnijmy o pozytywnych działaniach IR i zlecaniu Izbie zadań zleconych przez Państwo Urzędnicy lubią dzielić i rządzić niestety Z poważaniem Jerzy Bucki rolnik .

ilu jest rolników a ilu uprawnionych do głosowania? każdy płatnik podatku rolnego głosuje nawet mimo to iż dawno nie zajmuje się działalnością rolniczą. może tu odsiać i zaraz poprawi się frekwencja bo rolników na wsi zostało 2-3 osoby, albo pozostałych przekształcić na płatników podatku od nieruchomości. i tak to się pewnie skończy.

TAKIE IZBY JAK U NAS W TRYBIE NATYCHMIASTOWYM DO ZLIKWIDOWANIA. TO JEST TYLKO POD PRZYKRYWKĄ ZAPLECZE POLITYCZNE . KASA DO ZABRANIA BO JEST PRZEJADANA !!!!

DOBRZE. Po prostu dobrze.