Jurek Ogórek - bardzo dziękuję za konkretne dane. Jest to dowód, że się da. Wierzę, że się narobisz i Twoja praca to nie zwykła uprawa zboża maszynami. Zysk na roli to jednak proporcjonalny jest do włożonej pracy.
Ja wiem co zrobić kokosowego: mam 4,90 uprawy. Sadzę 2 ha ziemniaków, do tego po 15 a selera, pora, pietruszki. 0,5 ha ogórka, 0,5 ha marchewki, kawałek zboża. Do tego 10 a malin. Na 45 a chodzi krasula. Reszta niecały ha zboża pod płodozmian. Sprzedaję na rynku warzywa. Nie przesadzam z chemią. Ziemniaki na naturalnym nawozie, gorczyca też robi swoje. Z kawałeczka ogórków spokojnie wyciągam 25 000 na rękę. To świeże, a część jako kiszone idą. Kupuję na jesieni kapustę po 25 groszy, sprzedaję kiszoną po 4,50. Po prostu dobra jakość ma zbyt. Szwagier pracuję w U. Wojewódzkim i wielce zdziwiony, że jeżdżę audi a 6 z 2012 r., a on stary golfem z 98 się wozi. Bez pracy nie ma kołaczy. Mam średni dochód 6 tysi na miesiąc. Kocham swoją pracę.
dobrze że napisali pani farmaceutka 0 może własna apteka ) mam 20 ha w plaskúrce gryce i lnie a groszem nie śmierdzę i wręcz przeciwnie długi i stary sprzęt zapraszam doradców niech mnie postawią na nogi , a dużo nie chcę , nowego farmtraka z ładowaczem i coś do siania , czyli agregat , mam 30 letniego zetora i siewnik konny 15 lejkowy
A ile najpierw trzeba się narobić żeby przestawić te 2-3 ha na eko? Jakie są obostrzenia, ile trzeba kasiory zainwestować w przygotowanie ziemi, nowych upraw czy chociażby "postawienie se pasieki" gdzie ludzie (pszczelarze) muszą skończyć studia i wykazać się w cechu... Pitu pitu, przez te kilka lat trzeba z czegoś żyć
Niektórzy właściciele konfabulują,zmyślają,sieją propagandę.Nie wiem czy po to,aby wzbudzić zazdrość,zawiść czy,aby podnieść swoje ego.Ostatnio słyszałem jak pani z gospodarstwa ekologicznego będąc gościnnie w Ministerstwie Rolnictwa opowiadała głośno farmazony jak to ona ma plony 6 ton orkiszu w ekologii bez żadnych nakładów,nawozów i oprysków i sprzedaje bez problemu po 5 zł/kg.Nic dziwnego,że jak w ministerstwie słyszą takie bzdury,że rolnik bez nakładu ma 30.000 zł z hektara to ich wyobrażenie o rolnictwie jest wypaczone i dziwią się co ci rolnicy jeszcze chcą ?
Komentarze