Że jest wielkie zakłamanie w GUS to nic nowego :) W tamtym roku informacja też tak była podawana że zbiory zbóż podstawowych wyniosą 27,3 mln teraz czytam że było 24,8 mln :) Tu kłamstwo kłamstwem pogania :)
Niech się skończy to zakładanie w końcu. Kto ma interes żeby kłamać tymi ra portami ?
W powiecie Kutnowskim (centrum Polski) Plon pszenicy od 4,8 do 5,5 t/ha w zależności od odmiany i terminu siewu. Rzepak wymarzł więc przesłałem kukurydzą . Sąsiedzi zbierali od 500 kg do około 2 ton/ha. Zboża jare jeszcze nie skoszone ale jak ktoś kosi np jęczmień to około 5 ton przy wzorowy hej plantacjach. W słabszych to lepiej nie mówić. Jedyny plus że w przypadku pszenicy jakość ziarna super.
Na dobrych glebach o 15% rzepaku mniej(ludzie mają go jeszcze na pniu). Pszenica nie skoszona... ...? chlebówka pojęcie abstrakcyjne, ja tego pewnego glutenu nie widzę, a plon dopóki w polu ...nigdy nie dzielę skóry na niedźwiedziu....może jeszcze porosnąć w kłosach, znowu na noc leje....łomot armatek rozwalających chmury gradowe w zasadzie od kilku dni nie milknie, jak na wojnie.
..... fantazja GUS...albo bzdury informatorów.....
Pszenica 8,5tz ha? 10t z ha? ludzie weźcie sobie krokiewki i zmierzcie pole bo chyba macie inną
jednostkę jednego hektara.Większość ludzi uważa że nasz legendarny bizon z056 mieści
w zbiorniku 2t zboża.
To my sami (rolnicy są respondentami GUS-u) Mój ojciec też podawał im te ceny i prognozy do statystyki . Pytali o cenę płodów rolnych ALE TYLKO Z TARGOWISK , gdzie sprzedaje się zborze na worki , a ceny są nie adekwatne do cen skupu , i takie ceny (targowe) służą do naliczania podatku rolnego (żyto) i podatku dzierżawnego (pszenica) , Co do artykułu to mocno odstaje o faktycznego stanu na polach ,bo tak podali w listach statystycznych ,nasi rodzice lub sąsiedzi.
mazowieckie, u mnie 3,2t/ha rzepak, pszenica do końca nie ścięta ale myślę ok 5,5t/ha. W latach poprzednich nigdy nie zszedłem poniżej 4t/ha rzepaku i 7t/ha pszenicy, moje zboża na tle sąsiadów wyglądały b dobrze :P
W zeszłym sezonie, dzięki suszy zbieraliśmy średnio 6t/ha pszenicy ozimej, w tym natomiast do suszy dołączyła zima i plony zjechały do 3,5t/ha, a to już grubo poniżej granicy opłacalności, to najgorszy sezon ever i to nie ze względu na niskie plony, ale brak perspektyw na poprawę sytuacji, przy obecnej sytuacji rynkowej wespół z eskalującą częstotliwością i intensywnością występujących wbkuj-pom anomalii pogodowych, darz bór
Popieram wszystkich przedmówców jestem przedstawicielem i odwiedzam duże gospodarstwa, jak narazie to w skali kraju z rzepakiem bym się zgodził ale zboża to naprawdę specjalna manipulacja, komuś zależy by ceny zbóż były na tym poziomie lub spadły. Jeśli ja w większości gospodarstw wiem ze mieli średnie plony pszenicy ozimej w tamtym roku na poziomie ok 7,5. - 8,5 t/ha a teraz większość ma jare zboża gdzie plon średni pewnie pędzie ok 6 t / ha a zboża ozime nielicznie dotrzymują ubiegłego wyniku to ja mam pytanie do uwzględniając już większa ppowierzchnie zasiewów i skale całego kraju bo w jednych rejonach jest lepiej w niektórych gorzej , Czy komuś w GUS nie pomylił się plus z minusem, bo minimum w skali kraju będzie 5 % mniej jak nie 10% naprawdę wyjdźcie za biurek i zapytajcie ludzi a nie tylko raporty.
Rzepaku zebralem o 30% mniej niż w 2015, pszenicy ozimej, ktorej nie przesialem jarą o 30% mniej. Wiekszosc ozimej zastapila jara, ktora by dac sredni wynik calej pszenicy z gospodarstwa music dać plan 10 t/ha. Ale ta srednia bylaby na poziomie Roku ubieglego, a przeciez ma byc 5% wyzsza. Sami ocencie mozliwy jest taki scenariusz by jarka dala 10 t/ha? I malo tego; skad oni maja te dane za poprzedni rok, skoro ja jak i wielu rolnikow pozbylo sie zapasow 2015 dopiero w lipcu 2016? To klamliwa manipulacja nabiera z roku na rok coraz bezczelniejszych rozmiaròw.
Komentarze