ja mam po żniwach, zebrałem 23 ha zboża. Jęczmień jary średnio 5,2 tony z ha, pszenica 6,8 tony. Jęczmień ozimy dał 8,1 tony. Wilgotność 11%. Zostało na jesień qq 2 ha na kiszone ziarno. Jak komuś zależy to żniwa szybko zrobi. Wielu sąsiadów ma zlewkę. Dopłaty dostaną, pola zachwaszczone, a jakoś to będzie. Ja mam już dożynki, ewentualnie komuś na usługach coś położę.
wreszcie popadało jeden dzień deszczu w lipcu to i tak malutko ,u nas wszyscy z koszeniem czekali na deszcz zboze było zasuszone a nie dojrzałe normalny termin na zniwa to d 5 do 15 sierpnia dobrze ze wczoraj wreszcie polało to pszenica polepszyła jakość juz nie będzie taka sucha i brzydka brązowa zrobi sie zółta jak nalezy bo takiej burej to nikt nie chce kupić -zresztą ceny zabójcze pszenica 480 ,jęczmień po 400 a reszta po 350 nic tylko sprzedawać istne kokosy a do siewy zeby kupić 200 kilo z centrali trzeba sprzedać tone do skupu
W naszym klimacie koszenie w nocy nie zawsze jest możliwe ze względu na dużą rosę co wiąże się z dużymi stratami.Jedynie pszenica oraz rzadko żyto stojące można kosić pod warunkiem zna się dobrze pole i nie jest za mokro.
Z życia wzięte z sprzed lat:
Kłóci się 2 dziesieciolatkow, jednego ojciec przytargał z Płocka nowego z056, drugiego ojciec miał bizona z kabiną. Ten drugi rzecze: mojego ojca kombajn jest lepszy bo ma kabinę, on moze w deszczu kosić, a twój nie!
Sławek no brawo ,że mnie oświeciłeś ,że jeśli o 2 w nocy zboże ma odpowiednią wilgotność to można młócić , no brawo ....założę się ,żę teraz większość tych leniwych chłopów weźmie się teraz do roboty . Sądzisz innych według siebie , a inni nie są cwaniakami...a widły mam i jak trzeba to chętnie nimi pracuję bo lubię swoją pracę , nawet po 20 . Pozdrawiam
@ Kuba, teraz wystrzeliłeś jak ćpun z konopi. Jak zboże ma opytamalną wilgotność to 2.00 w nocy nie jest problemem. Widać, że jesteś typowym przedstawicielem wiejskiego cwaniactwa. Gdzieś byłeś, coś widziałeś, i g... wiesz. Ale twierdzisz, że masz rację. Do wideł marsz!!!
wiadomość do Edwina ...Lepiej milczeć i uchodzić za głupca niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości . Pozdrawiam , chętnie bym kosił po 20 , ale nie wiem czy wiesz ,że zboże musi mieć odpowiednią wilgotność.
powinno padać cały sierpień. W głowie się nie mieści jak niektórzy mają podejście do pracy na roli. Zboża były u mnie (ok. Wąbrzeźna) suche jak wiór. Co robią wiejskie muły? Zbiorą 2-3 przyczepy i fajrant. O godzinie 20.00 koniec pracy. Kombajny zjeżdżają go garażów. W sobotę jestem pod Toruniem i pola puste, okazjonalnie jeszcze stoi zboże. Albo się niech ludzie wezmą za robotę, albo w innej branży poszukają szczęścia. Teraz wina pogody, a wina jest ludzi. Wszyscy wiedzieli, że pogoda deszczowa. Ale zrywać się nie będą. Tyle sprzętu co jest teraz na wsi, to tydzień pogody i pola łyse być powinny. Praca na pół gwizdka daje efekty. A niech tam pada, i leje. Grzyby będą i na kłosie i w lesie.
śląskie Rzepaki w 70 procentach skoszone przenżyta zaczynają porastać codzienne burze jeszcze tydz takiej pogody i katastrofa pewna cieżki rok zeszloroczna susza wymarznięcia i opady w żniwa...
Pojezierze pomorskie , rzepaki jeszcze nie sprzątnięte, regularne opady o dużej intensywności, prognozy pogody wybitnie pesymistyczne. Podsumowując: czekamy, może się doczekamy.
Komentarze