Podlaskie: Siódme w kraju ognisko ASF u trzody chlewnej

Nie miejcie pretensji do Głównego Lekarza Weterynarii, on jest tylko urzędnikiem państwowym po linii partyjnej (niezależnie z której partii). Państwowa weterynaria nie pomoże Wam, ale zaszkodzić może. Brak spójnej wizji rozwiązywania problemów (nie tylko ASF), ale przede wszystkim BRAK ODPOWIEDZIALNOŚCI za swoje działania (lub zaniechanie działań). Granice nieszczelne (wschodnie), żywność wwożą do Polski głównie Ukraińcy. Lekarze graniczni, celnicy, SG są źle przygotowani (jeżeli w ogóle są przygotowani) do kontroli fitosanitarnej. Uczcie się od niemieckiej służby weterynaryjnej i chrońcie swój polski rynek hodowlany.

Jest 8 oraz 9 przypadek powiązane z poprzednimi czy to ostanie przypadki okaże się niedługo , jakiś handlarz prosiętami sprzedał prosiaki z niespodzianką .

Dowiedziałem sie dzisiaj,że wirusa rozniósł nieuczciwy handlarz,który wywiózł nierejestrowane,chore prosięta ze strefy. Według szacunków już około 30% wyrobów mięsnych pochodzi z produkcji szarej strefy z surowców przemycanych z zachodu (pulpy mięsnej głęboko mrożonej !)

Fakty sa takie ze tylko hodowca kładzie sie klody pod nogi a weterynarze i ci do góry którzy wymagają tyle od "rolnikow" od siebie nic nie wymagają i maja to gdzies. Pozory sa takie ze robią cos pod publikę zeby innym zamydlic oczy jakie to organizacje weterynaryjne sa poukładane i w ogole. Od zaplecza wygląda to tak ze w nie jednej chlewni jest mniejszy bajzel niz unich.

Ministerstwo rolnictwa i weterynaria miała ponad 2 lata na wyznaczenie zakładu na podlasiu do uboju tucznika z zagrożonych stref jak rownież na wyznaczenie i zorganizowanie miejsca i sposobu utylizacji w przypadku wybuchu asf co zrobili ci ludzie ? - nic . Dzisiaj wiezie sie świnie w pół polski żeby zutylizować szkoda ze do Brukseli nie zawieźli . Pytanie - co by było gdyby auto przewożące świnie z asf uległo poważnemu wypadkowi i wszystko rozsypało sie na drodze ? Ludzie w jakim kraju ja żyje? Za co w tym kraju osoby odpowiedzialne za wyżej wymienione sytuacje biorą pieniądze ?

A może nie ma tam żadnego wirusa ASF i wszystko to jest wymyślone w celu zniszczenia hodowli trzody na podlasiu? Nikt o zdrowych zmysłach nie przewoziłby świń z takim wirusem do wielkopolski w celu utylizacji.

Na Białorusi oficjalnie podobno nie ma pomoru a nieoficjalnie to jest tam plaga. Unas znowu każdy przypadek jest tak naglosniony jakby byl koniec świata. Niech weterynaria zacznie bardziej kontrolować siebie bo to w jaki sposób postepuja z wykrytym wirusem jest gorsze niz to jak rolnik zajmuje sie swoim obejściem. Absurdem jest wywożenie zarażonych swin na koniec polski!