jakie życie jest piękne, ON kupuję od zaprzyjaźnionego kierowcy po 3,00 za litr, akcyzę na 49 ha też obieram. Szwagier przywozi nawozy z Litwy też taniej, chemię mam z Niemiec. Nawet po części do maszyn opłaci się do Reichu pojechać. Tylko sprzedaję do polskich skupów prowadzonych przez złodziejskie układy.
Komentarze