Wirusy podróżują rozmaitymi środkami transportu - nie tylko w wylęgarniach, którymi są dziki. Korzystają z okazji by uczepić się obuwia, opon, być może łap zwierząt. O ile obuwie, ubrania czy opony można poddać dezynfekcji, o tyle łap zwierząt, a szczególnie dzikich zwierząt, zdezynfekować się nie da.
Dalej niech się bawią w przepisy ,,bioasekuracje ,a dziczyzna będzie to cholerstwo roznosić coraz dalej,, a w końcu ktoś znowu popełni błąd ,i będzie się pieprzyć ze to czynnik ludzki ,,ludzie ....dzik musi być wybity bo inaczej to się nie skończy ,,przycichnie na chwilę i znowu się pojawi to jest nie uniknione,,bioasekuracje mogą tylko wspomóc w walce z epidemią ale jaj nie zatrzymają ,,,tylko ogrodzenie tymczasowe granicy,, wybicie dzika co do nogi ,,lochy, małe wszystkie ...z Ukrainy idzie coraz bliżej tam trzeba szybko robić odstrzały ,bo będzie zle
Komentarze