@Mateusz chodzi mi o to, że jeśli startuje się z niskiego pułapu nie jest wielkim wyczynem odnotowanie wzrostu... Załóżmy, że na studiach dorywczo zarabiałeś 1000,00 zł, po studiach poszedłeś do pierwszej pracy i na rękę dali ci 1600 zł. Twój wzrost to aż 60%!!! Naprawdę nieźle, ale jak spojrzymy na kwotę i tu i tu szału nie ma... Dajmy Ursusowi czas mam nadzieję, że już nie długo, nie tylko wzrosty będą robiły wrażenie, ale także i liczby sprzedanych ciągników. Pozdrawiam.
Komentarze